Po tym jak Gerard Houllier został menadżerem Aston Villi spekulowano, czy Stilian Petrow pozostanie kapitanem klubu. Sprawa została już wyjaśniona, sytuacja nie ulegnie zmianie.
Doświadczony pomocnik został kapitanem ekipy z Birmingham rok temu, po odejściu Garetha Barry’ego do Manchesteru City. Zastanawiające było to, czy taki stan rzeczy utrzymałby się pod batutą Gerarda Houliera, nowego szkoleniowca Aston Villi. Okazało się, że Francuz ufa swojemu podopiecznemu i nie zamierza zabierać mu opaski.
– Nie zmienię kapitana. Taka osoba to nie tylko lider na boisku. Przewodzi on przykładem. Tak czy owak, wie, co chcemy zrobić. Wolę polegać na grupie liderów, dwóch albo trzech zawodnikach, a nie tylko na jednej osobie. Jeden może być przywódcą technicznym, drugi zarażać energią, inny kapitanem – powiedział Houllier.
Pierwsze skrzypce będzie grał jednak Stilian Petrow, który Aston Villę reprezentował w 134 meczach. Zdobył on pięć bramek. Tymczasem podopieczni Gerarda Houlliera przygotowują się do wyjazdowego meczu z Tottenhamem.