Władze Hoffenheim czekają na stanowisko Juventusu Turyn, który do niedawna wyrażał zainteresowanie Andreasem Beckiem. Zarząd nie ukrywa, że chciałby zatrzymać zawodnika w swoich szeregach.

Hoffenheim informowało w tym miesiącu, że Juventus pytał o 24-letniego prawego obrońcę. Jednak od tamtego czasu sporo się zmieniło, bo pracę stracił Luigi Del Neri i nie wiadomo, jakie plany będzie miał nowy trener. Dyrektor Sportowy Hoffenheim, Ernst Tanner, ma nadzieję, że Beck pozostanie na Rhein-Neckar-Arena i będzie jednym z kluczowych elementów drużyny.
– Musimy poczekać na konsekwencje, jakie wypłyną dla Becka z powodu ostatnich decyzji, które zapadły w Juventusie – powiedział Tanner dla „Bilda”. – Mamy z nim kontakt i próbowaliśmy go przekonać, że jego przyszłość jest w Hoffenheim. Andreas Beck to ważny piłkarz w naszej drużynie i będziemy szczęśliwi, jeśli z nami pozostanie.