Piłka nożna jest na igrzyskach olimpijskich niemal od samego początku, poza olimpiadą w Atenach w 1896 roku oraz w Amsterdamie w 1932. Z tymi dwoma wyjątkami futbol zawsze był częścią scenariusza igrzysk olimpijskich. Z jakim efektem? Zapraszamy do lektury.
Piłka nożna od zawsze wydawała się niechcianą siostrą wszystkich dyscyplin na igrzyskach olimpijskich. Powodem takiego stanu rzeczy były pieniądze. Piłkarze szybko przeszli na zawodowstwo i zarabiali duże pieniądze, natomiast w pozostałych sportach jakiekolwiek korzyści były rzadkością. Zresztą sama idea igrzysk olimpijskich miała na celu promowanie sportu amatorskiego, więc nic dziwnego, że najbardziej pożądana z sióstr szybko odłączyła się od drogi, którą zmierzała reszta sportowego rodzeństwa. Przez ponad 100 lat futbol na olimpiadzie przechodził wzloty i upadki, stawał się ważny, by po chwili odgrywać rolę niepotrzebnego dodatku, aż w końcu utknął gdzieś pomiędzy mało atrakcyjnym złem koniecznym a pożądaną dyscypliną, która przynosi wiele pozytywnych emocji. A wszystko zaczęło się w 1896 roku, choć wówczas jeszcze bez najpopularniejszej z sióstr.
Ateny 1896
W pierwszych igrzyskach olimpijskich, które odbyły się w 1896 roku w Atenach, piłka nożna nie wchodziła w skład dyscyplin, w których toczono walkę o medale.
Paryż 1900

Pierwszy raz piłka nożna na igrzyskach olimpijskich zagościła w 1900 roku. W Paryżu rywalizowały zaledwie cztery zespoły, Niemcy, Wielka Brytania, Francja i Belgia, które nie walczyły o medale, była to bowiem wówczas dyscyplina pokazowa. Spośród tych drużyn najlepsza okazała się ekipa Wielkiej Brytanii, która pewnie pokonała gospodarzy 4:0. Poniżej składy ze spotkania decydującego o ostatecznym triumfie.
Francja (Club Francais de Paris) – Wielka Brytania (Upton Park FC) 0:4
Club Francais de Paris: Lucien Huteau – Louis Bach, Pierre Allemane – Virgile Gaillard, Alfred Bloch, Maurice Macaire – Eugene Fraysse (k), Georges Garnier, A. Lambert, A.Grandjean, Fernand Canelle
Upton Park FC: J. H. Jones – Claude Percy Buckingham, William Sullivan Grosling – Alfred Ernest Chalk, T. E. Burridge, William Fransis Quash – Arthur R. Turner, F. G. Spackman, J. Nicholas, James Edward Zealey, A. Haslom (k).
St. Louis 1904
Podobny przebieg miał turniej rozgrywany w 1904 roku na igrzyskach w St. Louis. Stany Zjednoczone zgłosiły wówczas dwie drużyny uniwersyteckie, stawkę uzupełniła Kanada, którą reprezentował zespół Galt FC. Ku zaskoczeniu kibiców gospodarze ulegli sąsiadom z północy i to Kanadyjczycy cieszyli się ze zwycięstwa w turnieju, ale podobnie jak cztery lata wcześniej nie można ich nazwać pełnoprawnymi medalistami olimpijskimi, gdyż futbol wciąż był dyscypliną pokazową.
Igrzyska olimpijskie w Londynie przeniosły tę imprezę na wyższy pułap. Wzrosło też znaczenie piłki nożnej. Do pierwszego oficjalnego piłkarskiego turnieju na olimpiadzie zgłosiło się początkowo osiem drużyn, które miały rywalizować w systemie pucharowym. Rezygnacja dwóch ekip stworzyła niekorzystną sytuację, dwa zespoły znalazły się bowiem w półfinale bez choćby symbolicznego kopnięcia piłki. Najkorzystniej prezentowali się Brytyjczycy (12:1 ze Szwecją i 4:0 z Holandią), którzy w finale okazali się lepsi od Duńczyków, i to oni mają prawo nazywać się pierwszymi złotymi medalistami IO w piłce nożnej.
Po turnieju w Anglii igrzyska zagościły w Szwecji, a dokładnie w Sztokholmie. Tutaj piłka nożna wyglądała jeszcze lepiej, ponieważ udział wzięło już 11 państw. Skład finalistów był identyczny jak w Londynie i Brytyjczycy ponownie okazali się lepsi od Duńczyków, tym razem po zaciętym meczu zakończonym wynikiem 4:2. Warto odnotować, że brązowy medal, podobnie jak cztery lata wcześniej, wywalczyli Holendrzy.
I wojna światowa była powodem nieco dłuższej przerwy w czteroletnim cyklu olimpijskim. Po ośmiu latach igrzyska zagościły w belgijskiej Antwerpii. Tym razem w stawce rywalizowało 14 drużyn, a oprócz stałych bywalców w turnieju udział wzięły m.in. Luksemburg, Egipt czy Norwegia. To właśnie Norwegowie byli sprawcami największej niespodzianki, w pierwszej rundzie wyeliminowali obrońców tytułu – Brytyjczyków. Turniej wygrali gospodarze, którzy w kontrowersyjnym finale prowadzili już 2:0 z Czechosłowakami, lecz ci w formie protestu zeszli z boiska i nie chcieli kontynuować gry. Czechosłowacja została zdyskwalifikowana, srebro przypadło więc Hiszpanii, która w dodatkowym meczu pokonała Holendrów.
W 1924 roku igrzyska odbywały się w Paryżu. W gronie uczestników znalazły się aż 23 państwa, w tym USA, Urugwaj i Polska. „Biało-czerwoni” na dzień dobry dostali piątkę od Węgrów. Rewelacją turnieju okazali się Urugwajczycy, pokazujący od pierwszego meczu futbol z innej galaktyki. Po zwycięstwie 7:0 z Królestwem SHS (Serbia, Chorwacja i Słowenia) Urugwajczycy pokonali 3:0 USA, 5:1 Francję, 2:1 Chorwację i na koniec w finale gładko zwyciężyli Szwajcarów 3:0. Urugwaj zdominował turniej w ogromnym stopniu, niektórzy są zdania, że żaden zespół nie zwyciężył w tak wspaniałym stylu jak „Celestes” w 1924 roku.
W kolejnych igrzyskach, odbywających się w Amsterdamie, do stawki dołączył następny zespół z Ameryki Południowej – Argentyna. Szybko się okazało, że to właśnie „Albicelestes” wraz z Urugwajczykami zdecydowanie zdominowali turniej. Przodkowie Diego Maradony wygrywali 11:2 z USA, 6:3 z Belgią i 6:0 z Egiptem, z kolei Urugwaj odprawił z kwitkiem Holendrów, zwyciężając ich 2:0, Niemców (4:1) i Włochów (3:2). Finał był więc wewnętrznym starciem południowoamerykańskich gigantów. Bitwa musiała zostać stoczona na dwie raty, pierwszy mecz zakończył się remisem, w drugim Urugwaj zwyciężył 2:1, zapewniając sobie drugi z rzędu tytuł mistrza olimpijskiego. Dwa lata później „Celestes” potwierdzili swoją dominację na świecie i zdobyli tytuł mistrza świata.
W 1932 roku igrzyska odpoczęły od piłki nożnej, za to cztery lata później futbolowa zabawa znów toczyła się na całego. Tym razem turniej rozgrywał się z udziałem Azjatów, Chiny i Japonia po raz pierwszy wzięły udział w imprezie tej rangi. W roli debiutantów wystąpili także Peruwiańczycy, zagrała również Turcja, no i po raz drugi z rzędu na igrzyskach zagościła Polska. „Biało-czerwoni” na początek zrewanżowali się za wcześniejszą porażkę z Węgrami, zwyciężając 3:0, następnie po zaciętym boju wyeliminowali Wielką Brytanię po meczu zakończonym wynikiem 5:4. Marzenia o finale pogrzebali Austriacy, którzy pokonali Polaków 3:1, a nadzieje na medal prysły po porażce 2:3 z Norwegią. Najlepsi w turnieju olimpijskim okazali się Włosi, którzy przejęli pałeczkę światowej dominacji od Urugwaju. Mistrzowie świata z 1934 roku zwyciężyli w meczu finałowym Austrię 2:1, a do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka.
Na Komentarzach sportowych w telegazecie tvp1 jest
pewien h.u.j abgkrk z skisły i te cioty sobie z nim
nieradzą pomóżcie tym pajacom