David Moyes dalej musi szukać pomocników. Jeden z jego potencjalnych celów, Ander Herrera, stwierdził, że nigdzie się nie wybiera i zostaje w Athletic.
Man Utd już od dłuższego czasu starał się pozyskać Herrerę. David Moyes jest bardzo zdeterminowany i nie zamierza zrezygnować ze swoich planów. Ostatnio wysłał skauta, aby obserwował Baska. Nie obeszło się to bez echa w piłkarskim światku i działacze klubu z Bilbao szybko ucięli wszystkie plotki.
– Mamy świadomość, że wiele klubów go obserwuje. Ander chce jednak zostać w Athleticu.
Transfer ten może utrudnić stale zwiększająca się klauzula odstępnego. Obecnie wynosi ona 36 milionów euro, lecz latem wzrośnie do 40. Alternatywą dla Herrery mieliby być Koke, Hamsik lub Marchisio, jednak wyciągnięcie któregoś z nich ze swoich klubów może okazać się równie trudne.