Pomocnik Athleticu Bilbao, Ander Herrera, nie ukrywał rozczarowania po porażce 0:3 swojej drużyny w finale Ligi Europy. Baskijski zawodnik ma nadzieję, że za jakiś czas samo dojście jego klubu do finału będzie rozpatrywane jako sukces.
Ander Herrera uznał również, że kluczowa dla losów spotkania była szybko stracona bramka.
– Jesteśmy zdruzgotani – przyznał Herrera. – Przypuszczam, że z biegiem czasu inaczej spojrzymy na tę porażkę, będziemy dumni z dojścia do finału. Ale teraz jest tylko ból. Szybko stracona bramka była ogromnym ciosem, po którym nie potrafiliśmy wrócić na właściwe tory.
Bilbao do końca sezonu ma do rozegrania jeszcze dwa mecze: ligowy pojedynek z Levante i finał Pucharu Króla z Barceloną.