Kevin Grosskreutz, pomocnik Borussii Dortmund, przyznał, że chce pozostać w obecnym klubie. Pozyskaniem piłkarza zainteresowane są zespoły z angielskiej Premier League.
24-latek ostatnimi czasy nie znajduje miejsca w pierwszej jedenastce drużyny prowadzonej przez Juergena Kloppa. Na dodatek rozmowy w sprawie kontraktu Niemca znacząco się przedłużają.
Kluby z najwyższej angielskiej klasy rozgrywkowej nie śpią i te informacje rozbudziły w nich nadzieje na pozyskanie Grosskreutza. Pomocnik jednak nie pozostawia złudzeń włodarzom innych zespołów i informuje o bezgranicznej chęci pozostania w Borussii Dortmund.
– Nie poddam się tylko dlatego, że nie gram w pierwszym składzie. Borussia Dortmund zawsze była i jest moim ulubionym klubem. Do tej pory nie otrzymałem umowy, którą mógłbym podpisać od razu. Z niecierpliwością czekam na tego typu kontrakt – powiedział dla „Sport-Bild” Grosskreutz.
Kevin Grosskreutz rozegrał w tym sezonie 19 spotkań, w siedmiu z nich wchodził z ławki i strzelił jedną bramkę.
kluby ligi angielskiej sie o niego bija? Jest cienki
i tyle
Jeśli kluby Premier League go chcą to ja jestem
ksiądz.
http://kolejorzblog.bloog.pl