Pomocnik Olympique Lyon, Yoann Gourcuff, stwierdził, że nie zawraca sobie głowy powołaniem na Euro 2012. Francuz we wczorajszym meczu powrócił do gry po dwumiesięcznej kontuzji.
Wczoraj Lyon mierzył się z Toulouse FC i dość nieoczekiwanie przegrał aż 0:3. Jednak mimo srogiej porażki w meczu miała miejsce jedna pozytywna rzecz dla „Les Gones”, do gry powrócił bowiem Gourcuff. 25-latek rozegrał ponad 25 minut, co było jego pierwszym występem po kontuzji, której doznał dwa miesiące temu.
Pomocnik francuskiego klubu był oczywiście zadowolony z możliwości powrotu na boisko, ale jak jasno stwierdził, nie oznacza to, że już kalkuluje możliwość występu na mistrzostwach Europy.
– Euro 2012? Jedyne, czego teraz chcę, to zagrać w kolejnym meczu – mówił pomocnik reporterom.
– Chcę znów odczuwać radość z gry. To było znakomite uczucie móc po raz kolejny wejść na boisko. Oczywiście, byłbym bardziej zadowolony, gdybyśmy odnieśli zwycięstwo i lepiej zagrali.
Lyon w tym sezonie rozczarowuje. Jak na razie zajmuje czwarte miejsce w tabeli z trzynastoma punktami straty do lidera z Montpellier.