Po dwóch ligowych kolejkach liderujące obecnie Napoli miało dwa punkty, a Juventus tylko jeden. Aktualnie, po zakończeniu pierwszej rundy w Italii, to właśnie te dwa kluby przewodzą tabeli. Co działo się w niedzielę w Serie A?
Podopieczni Roberto Manciniego przez pewien okres utrzymywali się na pozycji lidera, wygrywając mecze najmniejszym nakładem sił. Pomimo że Inter plasuje się obecnie na trzecim miejscu w tabeli, to ma strzelone tylko cztery gole więcej niż osiemnaste Frosinone. Tym razem jednak Interowi się nie udało. Po rzucie karnym podyktowanym w doliczonym czasie gry za faul Mirandy na Defrelu Berardi wyprowadził Sassuolo na prowadzenie. Ponownie tablica świetlna podczas meczu „Nerrazurrich” pokazała 1:0, jednak ci nie mogli sobie dopisać trzech punktów. Mediolańczycy polegli od własnej broni.
Wreszcie zwycięska okazała się Genoa, która przełamała fatalną passę sześciu porażek z rzędu. Jak widać, wizyta stu ultrasów na jednym z przedmeczowych treningów okazała się zbawienna. Dzięki dzisiejszemu pokonaniu Atalanty „Grifone” oddalili się od strefy spadkowej na cztery „oczka”.
Jak burza idzie Napoli, które rozgromiło Frosinone 5:1 na wyjeździe. Dwa gole zdobył Gonzalo Higuain i dzięki temu uciekł na siedem goli grupie pościgowej w walce o koronę króla strzelców. Zaraz za nim plasuje się Eder.
https://www.youtube.com/watch?v=FPZ4PlPcTFw
W starciu Empoli i Torino na murawie przebywało aż trzech Polaków. Górą okazali się Skorupski i Zieliński, którzy z Turynu wywieźli trzy punkty. Kamil Glik i jego koledzy zawodzą na całej linii. Torino w ostatnich czterech spotkaniach zdobyło zaledwie jeden punkt, a dwa ostatnie mecze rozgrywało przed własną publicznością.
https://www.youtube.com/watch?v=tXbowR8c8xs
Verona dalej się kompromituje. Klub Pawła Wszołka ma na swoim koncie zaledwie osiem punktów, a dzisiaj przegrał z Palermo. Sycylijczycy są coraz bliżsi utrzymania. Świetną passę kontynuuje za to Juventus. Podpieczni Allegrego zanotowali ósme ligowe zwycięstwo z rzędu i są coraz poważniejszym kandydatem w walce o scudetto. Pomimo niemrawego początku sezonu gra „Starej Damy” może podobać się coraz bardziej, tak samo jak popisy Paula Pogby, który zapomniał już o tym, jak przeciętnie prezentował się w pierwszych kolejkach.
Młodzi Francuzi w formie. Tak w meczu z Sampdorią strzelił Pogba!https://t.co/2LZtAVaAGh
— iGol (@igolpl) January 10, 2016
A na koniec ciekawostka. Dzisiejszej niedzieli w lidze włoskiej było bardzo gościnnie. W siedmiu meczach gospodarze solidarnie zdobyli zero punktów i w sumie strzelili tylko dwa gole. Calcio!