W ostatniej kolejce Premier League Newcastle podejmować będzie Arsenal Londyn. „Kanonierzy” muszą wygrać, aby wystąpić przynajmniej w eliminacjach do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie. Olivier Giroud wierzy w swój zespół.
Giroud stwierdził, że piłkarze Arsenalu są pewni siebie przed bardzo ważnym meczem z Newcastle. Jego zdaniem ostatnie spotkanie przeciw Wigan zmobilizowało cały zespół. – Musieliśmy wygrać. Ciążyła na nas presja i uważam, że dobrze zareagowaliśmy – powiedział Francuz.

Giroud dodał, że Newcastle w tej chwili gra już o nic. „Sroki” mają zapewnione pozostanie w lidze i zdaniem napastnika Arsenalu nie będą bardzo zmotywowani. Francuski piłkarz przyznał, że to jest duży plus dla jego ekipy.
Zdaniem Girouda zajęcie czwartego miejsca na koniec sezonu zależy tylko i wyłącznie od „Kanonierów”. Londyńska ekipa jest skupiona wyłącznie na ostatnim spotkaniu. Utalentowany gracz przyznał, że nikt w klubie nie zamierza lekceważyć Newcastle.
Jeżeli arsenal wygra 2-0 lub wyżej a chelsea
zremisuje z evertonem to Arsenal będzie trzeci,
najciekawszy scenariusz to ten z dodatkowym meczem;)
Ja bym wolał scenariusz bez nerwów i baraży.