Powoli zanosi się na małą rewolucję w Milanie. Z klubem pożegnali się już Carlo Ancelotti i Kaka. Bliski odejścia do Chelsea jest Andrea Pirlo. Pojawiają się słuchy, że latem San Siro opuści także Alexandre Pato. Wiceprezydent Milanu Adriano Galliani na wstępie odrzuca możliwości sprzedaży najlepszego napastnika.
Ostre słowa Gallianiego są ripostą na wypowiedź w wywiadzie, jakiego we wtorek udzielił Pato. Brazylijczyk napomknął w nim, że ciekawie by było spróbować swoich sił w Chelsea, na której czele stoi obecnie były szkoleniowiec „Rossonerich” Carlo Ancelotti.
– Nie sprzedamy Pato – kategorycznie uciął wszelkie spekulacje wiceprezydent „Czerwono-czarnych”.
19-letni Brazylijczyk, który w poprzednim sezonie w Serie A wpisał się na listę strzelców 15-krotnie, jest uważany za jednego z najbardziej utalentowanych piłkarzy na świecie. To właśnie wokół niego Milan chce zbudować nową drużynę. Mimo to prasa włoska i angielska spekuluje, że cena młodego reprezentanta „Canarinhos” może wynieść 40-45 milionów euro.