Futbol jest wielki: Hakoah Wiedeń – Super Żydzi


Na pytanie o piłkarzy żydowskich, przeciętny kibic piłkarski jest w stanie wymienić nazwisko Yossiego Benayouna z FC Liverpool i ewentualnie Bena Sahara, grającego aktualnie w Espanyolu. Ci starsi pewnie kojarzą Eyala Berkovicha, który swego czasu grał w Premiership i w Celticu Glasgow oraz Haima Revivo, który był wyróżniającym się piłkarzem Celty Vigo przez kilka sezonów. Jednak przed wojną, gdy państwa Izrael nie było jeszcze na mapach i na ustach piłkarskiej Europy byli inni piłkarze żydowskiego pochodzenia. Wszyscy razem grali w jednej drużynie i należeli do europejskiej czołówki.


Udostępnij na Udostępnij na

– Czy życzą sobie państwo coś do czytania?
– Tak, czy macie coś lekkiego?
– Może ta krótka ulotka: żydowskie legendy sportu?
(Dialog z filmu: „Airplane” AKA „Czy leci z nami pilot” , 1980 r. reż: Jim Abrahams)

Ten krótki lecz bardzo złośliwy dialog (notabene reżyser filmu także ma korzenie żydowskie) oddaje powszechną opinię o sportowcach pochodzenia żydowskiego. Może i są, ale jakoś nikt o nich nie słyszał. W ostatnich kilkudziesięciu latach najbardziej znany był pływacki multimedalista olimpijski Mark Spitz (taki ówczesny Michael Phelps), który startował w barwach USA, a inni znani sportowcy żydowscy to ci, co zginęli w czasie zamachu terrorystycznego w czasie igrzysk olimpijskich w Monachium w 1972 r.

„Muskularny judaizm”

Jednak przed II wojną światową sytuacja wyglądała całkowicie inaczej. Miedzy innymi za sprawą Maxa Nordau i jego doktryny „Muskularnego judaizmu” (niem. Muskeljudentum). Nordau, uważał że Żydzi są zbyt zniewieściali i zastraszeni (w filmie Andrzeja Wajdy pt. „Pan Tadeusz” postać Jankiela, granego przez Władysława Kowalskiego, oddaje doskonale wyobrażenie przeciętnego Żyda w Europie w XIX i na początku XX wieku). Stan ten nazwał Judentod. Lekarstwem na niego miała być jego doktryna, która trafiła na bardzo podatny grunt. W skrócie polegała ona na tym, żeby do wychowania młodzieży żydowskiej dodać sport, co miało „wzmocnić ciała i charaktery” i ukrócić antysemityzm. W rezultacie „Muskularny judaizm” razem z syjonizmem (doktryna i ruch polityczno-społeczny, który doprowadził do powstania państwa Izrael w 1948 r.), stał się dominującą doktryną żydowską początku XX wieku.

Przywódcy żydowscy, zwłaszcza w Austro-Węgrzech, na potęgę zaczęli budować sal gimnastycznych i stadionów. Zakładano też kluby sportowe, których wychowankowie już po niedługim czasie zaczęli odnosić sukcesy. Za przykład niech służy fakt, że w latach 1896-1936 sportowcy pochodzenia żydowskiego wywalczyli osiemnaście spośród pięćdziesięciu dwóch medali zdobytych przez reprezentację Austrii na igrzyskach olimpijskich. A w latach 1910-1920 reprezentacja Węgier w piłce nożnej w dużej części składał się z piłkarzy o żydowskich korzeniach. W tamtych latach sukcesy sportowe były wiernym odbiciem zdobyczy intelektualnych środowisk żydowskich.

Żydowski dream team

Żydowski klub piłkarski. Dziś jest to idea egzotyczna. Prawdopodobnie dlatego, że nieliczne kluby zakładane przez Żydów przetrwały II wojnę światową i holocaust. Swego czasu na początku XX wieku było wiele klubów żydowskich. Większość z nich miała hebrajskie nazwy, które jednoznacznie miały się kojarzyć z siłą i dumą z tego, że jest się Żydem. W Europie pełno było klubów, które nazywały się Hagibor (bohater), Hakoach (siła), Bar Kochba (imię przywódcy buntu przeciwko Rzymianom w II wieku n.e.) czy Maccabi (nazwa pochodząca od Machabeuszy, izraelskich bojowników o niepodległość z czasów rzymskich). Także w Polsce mieliśmy żydowskie kluby sportowe, takie jak: Makkabi Kraków, Hapoel Katowice, Jutrzenka Kraków, Hagibor Kraków, Gwiazda Nowy Sącz czy Makabi Bielsko-Biała.

Najsłynniejszym żydowskim klubem przed wojną był Hakoah Wiedeń. Założony został w 1909 r., w duchu doktryny Maxa Nordau, przez grupę bogatych intelektualistów. Szybko okazało się, że mający smykałkę do interesów Żydzi stworzyli prawdziwą potęgę w lidze austriackiej. Jako pierwsi zaczęli płacić swoim zawodnikom. Stworzyli kilka innych sekcji. Pracownikami klubu mogli być tylko ludzie o pochodzeniu żydowskim. Zarówno Hakoah, jak i ludzie związani z klubem bardzo szybko zostali wzięci na celownik miejscowych antysemitów. Zaczęły się pobicia, zastraszanie i dyskryminacja ludzi związanych z Hakoah. Spowodowało to, że działacze Hakoah wyselekcjonowali ze swoich sekcji pięściarskich i zapaśniczych grupę osiłków, która pod przywództwem Mickeya Herschela stała się prawdziwą agencja ochrony. A ludzie Herschela z czasem pilnować zaczęli nie tylko klubu, ale także synagog i dzielnic żydowskich.

Swoje mecze drużyna Hakoah rozgrywała na nowoczesnym stadionie, mogącym pomieścić osiemnaście tysięcy widzów. Drużynę sponsorowała cała śmietanka bogatych mieszkańców Wiednia, oczywiście pochodzenia żydowskiego. Bywanie na Hakoah było bardzo modne swego czasu w środowiskach żydowskich. Płacąca swoim zawodnikom i mająca opinię najlepszego żydowskiego klubu w Europie, Hakoah nie miał problemu, by ściągać najlepszych żydowskich piłkarzy z całych Austro-Węgier (lub w późniejszych latach z terenów byłego już cesarstwa). Doprowadziło to do sytuacji, w której na początku lat dwudziestych Hakoah stał się czołową drużyną Austrii.

W odróżnieniu od stanu obecnego, Austriacy byli wtedy prawdziwą potęgą piłkarską. W latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku, mówiono o „wiedeńskiej szkole” (to z tej szkoły futbolu wywodzą się polskie przedwojenne, tzw. krakowska i lwowska szkoła gry), która była usposobieniem elegancji i skuteczności. Hakoah był w samej czołówce najlepszych klubów w Austrii. Najlepszym wynikiem tego klubu było wywalczone, w bardzo dramatycznych okolicznościach (decydującego gola zdobył dla Hakoah bramkarz, Aleksander Fabian, który w ataku zagrał dlatego, że w czasie meczu doznał kontuzji barku), mistrzostwo Austrii w sezonie 1924/25. Jednak w tamtych latach w poczet sukcesów zaliczano także mecze towarzyskie, które rozgrywały drużyny z różnych krajów (w tamtym czasie nie istniały jeszcze europejskie puchary). Hakoah Wiedeń jest pierwszym klubem z kontynentu, który pokonał Anglików na ich terenie. A stało się to w 1923 r., gdy Hakoah rozbił stołeczny West Ham United 5:1. Anglicy wyraźnie zlekceważyli podróżujących Żydów, za co zostali ukarani. Międzynarodowe trasy były sposobem na zarabianie pieniędzy. Na długo zanim Santos z Pele w składzie czy Manchester United lub Real Madryt organizowały swoje trasy w celu pozyskania nowych kibiców i sponsorów, takie wyprawy miała na swoim koncie Hakoah. Tylko publiczność zazwyczaj była wyjątkowa. Drużyna podróżował po całej Europie i zazwyczaj rozgrywał mecze z innymi ekipami żydowskimi. Dzięki czemu stadiony i kasa klubowa były pełne.

Najbardziej znani piłkarze grający w barwach Hakoah to: Bela Guttman, Jozsef Eisenhoffer, Max Grünwald, Sander Fabian, Egon Pollack, Erno Schwarz, Siegfried Wortmann.

Rozpad drużyny

Pod względem marketingowym Hakoah nie miał sobie równych w Europie. Należał do najlepiej rozpoznawalnych klubów naszego kontynentu. Jednak popularność stała się przyczyną jego upadku. Wizyta drużyny w USA w 1926 r. była wielkim wydarzeniem. Podczas pokazowego meczu, rozgrywanego na stadionie Polo Grounds w Nowym Jorku, było 46 000 widzów. Same Stany Zjednoczone tak oczarowały graczy Hakoah, że część nie wróciła do Austrii, a część wyemigrowała do USA rok później i założyła drużynę New York Hakoah, która wygrała US Open Cup (ówczesne mistrzostwa USA) w 1929 r.

Hakoah pozbawione dziewięciu najlepszych zawodników nie wydostało się ponad przeciętność. Ostatnie lata upłynęły na balansowaniu między II a I ligą austriacką. W 1938 r. po przyłączeniu Austrii przez III Rzeszę, Niemiecki Związek Piłki Nożnej zdelegalizował wszystkie kluby żydowskie w Austrii, a stadion został zajęty przez nazistów.

Béla Guttmann

Najbardziej znaną osobą, związaną z Hakoah Wiedeń, był wybitny węgierski trener Bela Guttman. Urodzony w Budapeszcie w 1900 r. na początku swej kariery grał w żydowskim klubie MTK Hungaria Budapeszt, z którym trzykrotnie zdobył mistrzostwo Węgier w latach 1919, 1920, 1921. Następnie uciekając przed antysemityzmem trafił do Wiednia, gdzie bardzo szybko został zwerbowany do drużyny Hakoah. Wraz z nim zdobył mistrzostwo Austrii w 1925 r. Wraz z reprezentacją Węgier wystąpił na igrzyskach olimpijskich w Paryżu w 1924 r. Turniej ten skończył się blamażem dla Węgrów. Najpierw w I rundzie roznieśli Polskę 5:0, by w drugiej wysoko przegrać z reprezentacją Egiptu.

Był jednym z tych piłkarzy, którzy byli oczarowani Nowym Jorkiem. Dlatego w 1926 r. wyemigrował do USA, gdzie grał w nowojorskich klubach i w 1929 w barwach Hakoah New York zdobył US Open Cup. Do Hakoah wrócił w 1932, by przez jeden sezon prowadzić swój były klub, który lata świetności miał już za sobą. To tutaj rozpoczęła się jego wielka kariera trenerska.

Guttman był prekursorem taktyki 4-2-4. To także jemu przypisuje się ściągnięcie do Benfiki i odkrycie talentu Eusebio. Był trenerem takich klubów, jak AC Milan, Benfica Lizbona, FC Porto czy Panathinaikos Ateny. Bela Guttman, jako trener mógł się pochwalić wieloma sukcesami: Puchar Mistrzów Europy w latach 1961 i 1962 z Benfiką, mistrzostwo Portugalii 1959 (z Porto), 1960 i 1961 z Benficą, Puchar Portugalii w 1962r. także z Benficą, mistrzostwo stanu Sao Paulo z klubem Sao Paulo FC, Puchar Mitropa (pierwszy wielki międzynarodowy turniej klubowy w Europie, rozgrywany w latach 1927-1992) w 1939r. z Ujpest Budapeszt oraz dwa mistrzostwa Węgier w 1939 i 1947 także z Ujpest.

Prowadził kluby w całej Europie. Był postacią kontrowersyjną i zazwyczaj żegnał się z klubem w niezbyt przyjemnych okolicznościach. Jest autorem słynnej klątwy nałożonej na Benfikę – po jego wyrzuceniu z klubu miał stwierdzić, że ta już nigdy w historii nie zdobędzie Pucharu Europy. Od tego czasu Benfica grała w finale tych rozgrywek pięciokrotnie, ale nigdy więcej ich nie wygrała. Guttman zmarł w 1981 r. a nad jego grobem podobno modlił się Eusebio i prosił o zdjęcie klątwy.

Współczesność

Po zakończeniu II wojny światowej, pozostali przy życiu wiedeńscy Żydzi reaktywowali Hakoah. Jednak sekcja piłkarska została rozwiązana w 1949r. S.C. Hakoah istnieje do dziś i posiada nadal sekcję: koszykówki, boksu, judo, karate, pływacką, tenisa, ping ponga, turystyczną i zapaśniczą.

Do dziś istnieją w Europie kluby piłkarskie, do których przylgnęła łatka (mniej lub bardziej uzasadniona) klubu żydowskiego. Najbardziej znane to: Tottenham Hotspur Londyn, Ajax Amsterdam, Bayern Monachium, AS Roma, MTK Hungaria Budapeszt czy nasza Cracovia Kraków.

Więcej informacji na temat klubów żydowskich w Polsce znajdziesz na stronie wikipasy.pl.

Więcej informacji na temat klubów żydowskich w Europie, oraz wiele innych ciekawostek ze świata piłki nożnej (polecam kibicom Celticu, Rangers, Tottenham, Chelsea i Barcelony) znajdziesz w publikacji:

„Jak futbol wyjaśnia świat – czyli nieprawdopodobna teoria globalizacji”
Autor: Franklin Foer
Wydawnictwo: Red Horse
Miejsce wydania: Poznań 2006

 

Komentarze
~t_78 (gość) - 15 lat temu

Nie wiem jak reszta ale ponoc Ajax po wojnie
specjalnie przykleił sobie łatkę żydowskiego klubu...
Było to "modne" w tamtych czasach i tak im zostało
do tej pory choc próbowali pozbyć się tej
etykietki...

Sebastian Paździorko (gość) - 15 lat temu

Cała sytuacje nakręciło opublikowanie pamiętników
Anny Frank. Holendrzy byli bardzo zaangażowani w
pomoc Żydom w czasie II Wojny Światowej (To znaczy
tak sami uważają bo historycy mają na ten temat
odmienne opinie). Pewne kwestie kulturowe (hipisi
rządy lewaków w latach 60-tych) sprawiły że
faktycznie można stwierdzić że w latach 60 i 70
żydowskość była w modzie. I przejawiało sie się to w
kulturze polityce i oczywiście także w sporcie.

Najnowsze