Po nieudanym początku sezonu w wykonaniu Herthy Berlin, działacze „Starej Damy” zwolnili Luciena Favre. Nowym szkoleniowcem został Friedhelm Funkel.
Ze swojego debiutu w roli ttenera Herthy Friedhelm Funkel nie mógł być zadowolony, bo jego zespół na własnym boisku przegrał z Hamburgerem SV 1:3. W dodatku koszmarny występ zaliczył młody golkiper berlińczyków, Sascha Burchert.
– Dla mnie było to nieprawdopodobne. Muszę jednak kolejny raz wziąć mojego bramkarza w obronę, bo tak naprawdę właściwie zareagował w tych sytuacjach. Nie można było przewidzieć, że po jego zagraniach piłka trafi wprost pod nogi Davida Jarolima i Ze Roberto – zdradził Friedhelm Funkel w wywiadzie dla hertha.de.
Niemiecki szkoleniowiec przekonuje, że czeka go w najbliższym czasie dużo pracy ze swoją drużyną.
– Dla mnie osobiście to jest duże wyzwanie praca w takim klubie. Obecnie na zajęciach nie mam wielu zawodników, bo większość wyjechała na mecze reprezentacyjne. Moi gracze są nastawieni pozytywnie, pracują sumiennie na treningach. Nie należy zapominać jednak, że znajdujemy się w bardzo trudnej sytuacji i we wszystkich formacjach jest coś do poprawienia – dodał nowy szkoleniowiec „Starej Damy