W związku z kontrowersyjną reformą podatkową Francouis Hollande'a, uderzającą w bogatsze instytucje takie jak kluby piłkarskie, od nowego roku najbogatsi będą musieli płacić podatki w wysokości 75%.
Związek francuskich klubów podjął decyzję o strajku przeciwko nowym podatkom. Wobec tego 15. kolejka nie rozpocznie się tak, jak planowano, czyli 29 listopada. Kluby nie wystawią swoich zawodników do gry, jednak będą normalnie pracować.
Skutki, jakie może wywołać nałożenie wyższego podatku, będą katastrofalne, zanosi się na masową ucieczkę piłkarzy z Francji. Jedynymi oazami na pustyni braku pieniędzy pozostaną PSG i AS Monaco, które już w tej chwili mogą pochwalić się kilkakrotnie wyższymi budżetami niż pozostałe kluby Ligue 1.
Istnieje obawa, że liga francuska skończy tak jak hiszpańska, w której dwie drużyny zdominowały ligę dzięki dużo wyższym budżetom. Już w tym sezonie liga może być mało atrakcyjna przez rywalizację o tytuł tylko dwóch klubów – obecnie pierwszego PSG i drugiego AS Monaco, wspieranych przez katarskich i rosyjskich inwestorów.
W sobotni wieczór oczy niemal całego piłkarskiego
świata skierowane będą na Camp Nou. O godzinie
18:00 rozpoczną się bowiem pierwsze w tym sezonie
Gran Derbi. Prowadząca w tabeli La Liga FC Barcelona
podejmować będzie trzeci Real Madryt. Emocji z
pewnością nie zabraknie.
Nie może cię zabraknąć:) Nie czekaj i zarejestruj
się już teraz. Jest jeszcze trochę miejsc. Mecz w
jakości HD. Liczba wolnych miejsc ograniczona do
500, przez co nie będzie nam ścinało streamu:)
Śpiesz się:)
http://plurl.pw/9532
Bez jaj! O tej porze normalni ludzie śpią!
Oj! To przecież europa ,zapomniałem...
Ten podatek to czysta głupota!