Football League Tracker


Wielu fanów futbolu uwielbia grzebać się w różnego rodzaju statystykach i zestawieniach. Jednak prowadzenie tego w zeszycie z czasem staje się coraz mniej czytelne, coraz więcej czasu poświęca się na wertowanie kartek, aby wykonać pożądane zestawienie. Pewnym rozwiązaniem jest wykorzystanie bazy danych, jednak odpowiednie jej zaprojektowanie to już nie taka prosta sprawa.


Udostępnij na Udostępnij na

Rozwiązaniem naszych problemów może być niewielki program autorstwa Nigela Thomasa – League Tracker. Ten ważący niecałe 2MB program powinien zadowolić wiele osób. Jego ogromną zaletą jest fakt, że jest on zupełnie darmowy i może być wykorzystywany bez żadnych ograniczeń z trzema wyjątkami. Osoby, które używają programu nie mogą być pracownikami English League, English Premier League, Scottish Premier League, Football DataCo.

Start

Rozpoczynamy pracę z programem. Naszym oczom ukazuje się okno główne, w którym mamy do wyboru zdefiniowane wcześniej ligi, możliwość dostosowania programu i zarządzanie ligami. Aby prowadzić statystyki danej ligi należy utworzyć plik, w którym będą przechowywane dane. Obsługa programu jest bardzo prosta, wręcz intuicyjna. Jeśli jednak nie potrafimy sobie z czymś poradzić, pomoże nam bardzo dobrze przygotowany plik pomocy. W tworzeniu pliku nowej ligi pomaga nam kreator (możemy stworzyć ligę od 4 do 40 zespołów). Krok po kroku określamy, ile drużyn bierze udział w rozgrywkach, nazwy ligi i drużyn, ilość meczów, jakie drużyny rozgrywają między sobą.

Dodatkowo określamy, ile punktów przyznajemy za zwycięstwo, remis i porażkę, możemy wskazać naszą ulubioną drużynę z ligi (będzie w zestawieniach wyróżniana innym kolorem), zdefiniować liczby drużyn spadających z ligi i awansujących wyżej, liczbę zawodników w podstawowym składzie (od 5 do 11), długość każdej połowy meczu. Uff. Możemy zacząć wprowadzać dane i przeglądać statystyki.

Co jest w środku

Program oferuje cztery rodzaje statystyk – tabele ligowe, statystyki drużyn, bramek i całej ligi. Niby nic wielkiego, przyjrzyjmy się jednak uważnie. Na początek – tabele ligowe [rys. 1]. Sami decydujemy o jej kształcie i zawartości. Możemy dowolnie tasować kolumny, wybierać tabele tylko na wyjeździe bądź tylko u siebie. Na żądanie dostaniemy tabelę odzwierciedlającą aktualną formę drużyn czy tabelę za dany okres. Dodatkowo przy pewnych założeniach możemy otrzymać przewidywaną tabelę końcową. Ciekawym dodatkiem są minitabele – możemy zdefiniować ich aż 12. Są to tabele złożone z kilku wybranych ligowych drużyn. Np. w lidze polskiej moglibyśmy stworzyć minitabelę „Wielkopolska” i umieścić tam drużyny Grodziska Wielkopolskiego, Lecha Poznań i Amiki Wronki. Minitabela uwzględniałaby tylko spotkania pomiędzy tymi drużynami. Dodatkową, bardzo przydatną opcją są zapytania (query) – sami przygotowujemy zestawienia wykorzystując interfejs znany z MS Access. Dane możemy importować lub eksportować, np. do HTML.

Jeśli klikniemy prawym przyciskiem myszy, na tabeli otworzy nam się podręczne menu – będziemy mogli dostosować aplikację lub stworzyć minitabele. Jeśli dwukrotnie klikniemy na drużynę w tabeli, przejdziemy do statystyk drużyny. Opcja Matches (mecze) przedstawia tabelę krzyżową spotkań ligowych spotykaną często w gazetach przy podsumowaniu rundy jesiennej lub całego sezonu.

Drużyna

Tutaj mamy szczegółowe informacje dotyczące wybranej drużyny: liczby najwięcej strzelonych i straconych bramek w meczach (u siebie i na wyjeździe), obrazek aktualnej formy, wykres, jak drużyna kompletowała punkty, oraz informacje, które możemy znaleźć w tabeli – punkty, zwycięstwa, remisy, porażki itd. Żeby nie latać po innych zakładkach zebrano tu też informacje o wynikach drużyny (z rozgraniczeniem na typy rozgrywek), szczegółowe informacje o piłkarzach, kalendarzu rozgrywek (tam, gdzie to dostępne) i informacje dodatkowe (widownia, władze klubu). Możemy też filtrować dane według rozgrywek – np. tylko mecze Pucharu Ligi. Jeśli wybierzemy wykres rozkładu punktów, otrzymamy bardziej szczegółowe informacje. Zobaczymy, jak zdobywane punkty wpływały na pozycję zespołu w tabeli, obejrzymy porównanie drużyny z czołówką i końcem tabeli [rys. 2].

Bramki i wyniki

Jeśli chcemy obejrzeć statystyki goli, wybieramy trzecią zakładkę. Naszym oczom ukazuje się zestawienie najlepszych strzelców oraz rozkład czasu, kiedy zdobywano bramki. Gole możemy przeglądać wg hat-tricków, karnych, samobójów i drużyn. Sami decydujemy, czy chcemy oglądać tylko mecze ligowe, czy np. również pucharowe. Wybierając statystyki ligi (Division statistics), możemy sprawdzić, jakie padały największe wyniki, statystyki dotyczące liczby bramek w lidze, wyników i statystyki arbitrów – np. ilość wręczonych żółtych i czerwonych kartek.

Dodatki

Oprócz tego musimy gdzieś wprowadzać wyniki i zarządzać bazą danych. Służą ku temu zakładki Enter Results (wprowadzanie wyników), Fixtures (kalendarz rozgrywek) i Table Maintenance (zarządzanie tabelami) [rys. 3]. Tam właśnie wprowadzamy i korygujemy dane. Np. ustalamy, ile drużyn spada z ligi, ile awansuje, ile punktów za zwycięstwo, a ile za remis. Ustalamy także zasady kolejności drużyn w tabeli.

Ciekawą opcją jest przewidywanie końcowej tabeli. W zakładce Fixtures możemy wprowadzić przewidywany przez nas wynik meczu. Jeśli wprowadzimy dane i przełączymy w widoku tabeli ligowej opcję Played+Predicted, w menu Table Content zobaczymy przewidywany przez nas kształt tabeli.

Kilka słów od autora

Na koniec – kilka słów od autora. Zadałem mu kilka pytań nt. League Trackera, na które chętnie odpowiedział.

Dlaczego postanowiłeś napisać program?

Z dwóch powodów. Po pierwsze – moja drużyna (Everton) grała bardzo źle w lidze i chciałem jakoś śledzić ich postępy. Zacząłem korzystać z arkusza kalkulacyjnego (Microsoft Excel), ale chciałem czegoś prostszego w użyciu. Po drugie – właśnie wtedy otrzymałem pierwszą wersję Delphi – języka programowania pod Windows i wykorzystując to, chciałem coś napisać.

Kiedy wpadłeś na pomysł napisania LTrackera ?

Już odpowiedziałem, ale jeśli chodzi ci o datę – zacząłem w 1995 r.

Ile trwały prace?

Pierwsza wersja powstała w około dwa tygodnie. Miała o wiele mniej funkcji niż obecnie. Od tamtej pory dodawałem wiele usprawnień i funkcji w każdej nowej wersji, aż do ostatniej 5.2.

Czy wiesz ile osób mniej więcej używa LTrackera?

Naprawdę nie wiem, ponieważ program jest darmowy i nie wymaga rejestracji. Niemniej miesięcznie rejestruję około 800 pobrań programu ze strony.

Z programu nie mogą korzystać pewne instytucje…

Powodem, dla którego nie pozwalam pracownikom pewnych firm korzystać z programu, jest fakt, że ligi angielska i szkocka zagroziły mi sankcjami prawnymi. Być może nie wiesz, ale ligi szkocka i angielska są właścicielami kalendarzy rozgrywek i te nie mogą być wykorzystywane na stronach www czy w programach (jak LTrack) bez licencji. Licencja jest bardzo droga, więc zostałem zmuszony do usunięcia plików kalendarzy z moich stron internetowych. W zamian zakazałem im używać mojego programu.

Czy będziesz nadal rozwijać program?

Byłem zajęty innymi sprawami, ale mam nadzieję uaktualnić LTracka przed nowym sezonem ligi angielskiej (w sierpniu).

Jakie masz plany?

Większość zmian proponują użytkownicy. Umieszczam je na liście życzeń i dodaję najbardziej przydatne, kiedy tylko mogę. W następnej wersji planuję kilka poprawek. Na szczycie listy jest poprawiony eksport do HTML, mam też nadzieję dodać możliwość wprowadzania większej liczby szczegółów, jak np. asysty. Dużym problemem jest obecnie fakt, że program jest dość stary i coraz trudniej przychodzi dokonywanie w nim zmian bez poprawiania kodu w innych miejscach.

Czy możesz powiedzieć kilka słów o sobie?

Pochodzę z Anglii, ale obecnie mieszkam w stolicy Omanu – Maskacie. Choć generalnie zajmuję się systemami IBM mainframe, pracuję jako senior network engineer nad rozwojem krajowej sieci w Omanie. Wciąż kibicuję Evertonowi i oglądam tak często, jak tylko mogę. Lubię także słuchać muzyki (czasami dołączam się grając na gitarze basowej), czytać, dobre jedzenie i szybkie samochody. Czasami też zwiedzam i odkrywam ten wspaniały kraj lub, jak mówią miejscowi, idę Wadi Bashing.

 

Strona Nigela Thomasa: Ngthomas.co.uk

Komentarze
~Sobek (gość) - 16 lat temu

fajny program jest może spolszczenie do niego prosze
o odp na [email protected]

Najnowsze