Ferguson w dobrym humorze przed LM

Manchester wygrał swoje sobotnie spotkanie w lidze, pokonując Norwich City aż 4:0. Real natomiast zakończył przygotowania do meczu w Lidze Mistrzów, pokonując po raz drugi w tym tygodniu odwiecznego rywala, czyli Barcelonę. Ferguson świetnie zdaje sobie sprawę z sukcesu, który osiągnęli „Królewscy”, ale z wielką wiarą w swój zespół oczekuje wtorkowego starcia na Old Trafford.

– Emocje będą ogromne, to będzie wspaniały mecz. Nie może być inaczej. Atmosfera na pewno będzie elektryzująca. Nasz zespół jest obecnie w świetnej formie. W szatni panuje bardzo dobra atmosfera i to nam pomaga. Nie ma znaczenia, jaki mecz rozgrywamy, delektujemy się nim – powiedział Ferguson.

Szkocki trener oglądał pojedynek Realu z Barceloną na Camp Nou, ale jest pewny, że taka historia nie powtórzy się w meczu na Old Trafford.

– Co myślałem po zobaczeniu tego meczu? Chciało mi się przede wszystkim spać. Rywale byli fantastyczni i każda część tej gry była ciekawa. Czasami potrzebujesz 11 zawodników, żeby grać dobrze, a innym razem potrzebujesz 11 piłkarzy, którzy będą grali znakomicie. Nie sądzę jednak, żeby udało im się to osiągnąć we wtorkowym meczu. Nadal będą grali dobrze, a my musimy być pewni, że też zagramy, jak trzeba. W tym starciu naprawdę wznieśli się wysoko, to było widowisko wielkiej klasy. Myślę jednak, że we wtorek będzie OK, ponieważ to inne spotkanie. Dostaliśmy lekcję na czekający nas mecz. Ich kontrataki były niesamowite. Jesteśmy tego świadomi i nasze przygotowanie na pewno się na tym skupią. Myślę jednak, że zdołamy strzelić bramkę, naprawdę w to wierzę – podsumował Ferguson.

Alex Ferguson Manchester United Real Madryt