Ale Ferguson przyznał, że byłby gotów opuścić Manchester tylko dla jednego klubu. Dla FC Barcelona.
– Byłbym zaszczycony możliwością poprowadzenia Barcelony. Chociaż raz w życiu. To byłoby piękne. Ich filozofia futbolu, cały klub, to fantastyczne miejsce. Teraz też pracuję we wspaniałym klubie. Może jest tu trochę inna kultura, ale mentalność mamy taką samą. Zawsze chcemy wygrywać – powiedział menadżer Manchesteru.
Ferguson, który pracuje już od 24 lat na Old Trafford, uważa, że jego staż pracy w jednym klubie będzie trudny do pobicia. – Jestem fenomenem – skromnie stwierdził Szkot.
Co ciekawe Ferguson, którego kariera na ławce trenerskiej powoli dobiega końca, kilkakrotnie mówił, że jako swojego następcę chętnie widziałby Josepa Guardiolę, obecnego menadżera FC Barcelona.
NNNNNNNNNNIIIIIIIIIIEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!
Odejście Fergusona do jakiegokolwiek innego klubu
byłoby katastrofą.. Przecież to żywa legenda
ManUtd! Że też on sam tak się wypowiada... Źle
się dzieje w Manchesterze...