Bez niespodzianek przeszła IV runda Carling Cup. Pełne 90 minut w barwach Arsenalu rozegrał Łukasz Fabiański, który miał na ramieniu opaskę kapitana.
Polak tego zaszczytu dostąpił z rąk Arsene’a Wengera, który dał „Fabianowi” opaskę, bowiem ten był… jednym z najstarszych na boisku! Średnia wieku graczy Arsenalu wyniosła niewiele ponad 20 lat. Nie przeszkodziło to jednak w pokonaniu na wyjeździe Sheffield Utd 3:0. Łupem bramkowym podzielili się Eduardo (dwie) oraz Denilson. Fabiański zaprezentował się kilkakrotnie z bardzo dobrej strony.
Najbliżej sprawienia niespodzianki było Leicester City, które grało na Stamford Bridge z Chelsea. W spotkaniu obejrzeliśmy aż 7 goli, a do 87. minuty utrzymywał się wynik 3:2 dla gości! Wtedy jednak przebudził się Andriy Shevchenko, który pod okiem Granta odzyskuje swoją skuteczność i w odstępie 4 minut dwa razy pokonał bramkarzy rywali, torując tym samym swojemu klubowi drogę do następnej rundy Carling Cup.
W następnej rundzie zobaczymy same drużyny z Premiership, bowiem wszystkie z niższych klas rozgrywkowych nie sprostały potentatom. Odpadły również dwa kluby pierwszoligowe: Portsmouth i Bolton.
Wyniki IV rundy Carling Cup:
20:45 Chelsea – Leicester 4:3
20:45 Luton – Everton 0:1
20:45 Portsmouth – Blackburn 1:2
20:45 Sheffield – Arsenal 0:3
21:00 Bolton – Manchester City 0:1
21:00 Liverpool – Cardiff 2:1
21:00 Tottenham – Blackpool 2:0