Czas na ostatnią część pierwszych spotkań 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Schalke na własnym stadionie podejmie Real Madryt, zaś w Stambule dojdzie do potyczki Galatasaray – Chelsea.
Niemiecka niemoc
Piłkarze Realu Madryt z pewnością mogą odczuwać dyskomfort przed kolejną wyprawą do naszych zachodnich sąsiadów. W dotychczasowej historii udało im się tylko raz tam wygrać, a od tego wydarzenia minęło już 15 lat. Ale jak nie teraz, to kiedy? „Królewscy” znajdują się w bardzo wysokiej formie i awansowali ponadto na fotel lidera Primera Division. Ponadto Carlo Ancelotti będzie miał do dyspozycji cały swój skład, z wyjątkiem kontuzjowanego już od kilku miesięcy Samiego Khediry. Po pauzie kartkowej w lidze hiszpańskiej to pierwszego składu wróci Cristiano Ronaldo, co może powodować, że miejsce na ławce zajmie Jese Rodriguez.
W zespole prowadzonym przez trenera Jensa Kellera atmosfera jest bardzo dobra, gdyż nowy rok udało im się rozpocząć z przytupem, od serii czterech zwycięstw z rzędu, którą przerwał w piątek remis z Mainz. Dobrą wiadomością dla niemieckiego trenera jest powrót do gry Juliana Draxlera, który wszedł z ławki rezerwowych w meczu z zespołem z Moguncji. Wątpliwe jest jednak to, aby mecz z zespołem z Madrytu rozpoczął od pierwszej minuty.
Bukmacherzy jednoznacznie widzą faworyta w zespole gości płacąc ok. 1,5 złotego za ich zwycięstwo. Za wygraną gospodarzy możemy zarobić ponad sześciokrotność postawionej sumy, zaś remis w tym meczu wyceniany jest na 3,75.
Szczególny mecz dla Drogby
Niełatwą przeprawę będą mieli także piłkarze prowadzeni przez byłego trenera „Królewskich”, Jose Mourinho, którego czeka mecz na gorącym terenie w Stambule. W Londynie wszyscy jednak są zadowoleni z losowania i nikt nie bierze pod uwagę ewentualnego niepowodzenia. Portugalski menedżer ma jednak pewne zmartwienia na głowie, gdyż niepewny jest występ Davida Luiza, a także Oscara, który nabawił się urazu w ostatnim, wygranym pojedynku ligowym z Evertonem, które pozwoliło im na utrzymanie pozycji lidera Premier League.
Ten mecz będzie szczególny wydarzeniem dla Didiera Drogby, którą sporą część swojej kariery spędził właśnie w angielskim zespole. O sentymentach nie może być jednak mowy, gdyż celem zespołu prowadzonego przez Roberto Manciniego jest powtórzenie wyniku z zeszłego roku i awans do ćwierćfinału. Włoski trener będzie mógł liczyć na wszystkich swoich najlepszych piłkarzy, lecz uważać musi Felipe Melo, gdyż w przypadku otrzymania żółtego kartonika, będzie musiał pauzować w meczu rewanżowym.
Faworytem spotkania w Stambule jest rzecz jasna zespół „The Blues”, choć nie tak wyraźny jak Real w meczu z Schalke. Za każdą postawioną na nich złotówkę otrzymany dwukrotność tej kwoty, zaś zwycięstwo Galatasarayu jest wyceniane na 3,50. Podobnie wygląda to w przypadku remisu.
Galatasaray - Chelsea 1:0
Schalke 04 - Real 1:0
Jest mozliwosc obejrzenia w internecie meczu
Galatasaray - Chelsea i innych na stronie :
sport.vod.pl
Jest platny dostep,ale niedrogo- od 5 do 11 zlotych.
Mozna placic sms-em. Dobry wieczor
dzis sie szykuje,a w meczu Turkow z Anglikami remis
2 : 2 bylby git :) Madryt powinien ograc Shalke,moze
nie za wysoko,raczej jedna,dwiema bramkami.
Schalke Real 2-2
Galatasaray Chelsea 1-1
Schalke-Real 1-4
Galatasaray-Chelsea 1-1
Schalke 3-1 Real (huntelaar, boateng, meyer)
Galatasaray 0-2 Chelsea (eto i samobójcza bramka
Melo)
a i dla realu strzeli Krysia ;P
Schalke honorową i bedzie 1-4
Nie bedzie mocnych na Real w tej lidze Mistrzow,tylko
Bayern moze ich powstrzymac i odwrotnie.