Nie dawno cała Hiszpania emocjonowała się pojedynkiem Realu Madryt z FC Barceloną. Teraz przyszła pora na mieszkańców Andaluzji. Dziś na stadionie Betis, zmierzą się dwie drużyny z Sewilli.
Dwukrotni zdobywcy Pucharu UEFA w tym roku nie obronią tytułu. Piłkarze Sevilli zdecydowanie prezentują się znacznie gorzej niż w poprzednim sezonie, nie z racji tego, że nie doszli do finału Pucharu UEFA, ale w lidze nie prezentowali się tak dobrze, jak oczekiwaliby tego kibice. Podopieczni Manolo Jimeneza zajmują 6 lokatę i teoretycznie mają szansę na grę w Lidze Mistrzów. Jednak by w przyszłym sezonie móc walczyć o to trofeum, Sevilla musi wygrać dzisiejsze derby a także ostatni mecz tego sezonu, przy czym Atletico Madryt nie może zdobyć punktu. Przyznajmy, że jest to scenariusz mało realny.

„To jest bardzo ważny pojedynek, być może decydujący, jeśli chodzi o Ligę Mistrzów. Wiemy, że Betis może uratować ten sezon w oczach kibiców poprzez pokonanie nas. Musimy podejść do tego meczu skoncentrowani i zrobić wszystko, aby i tym razem wygrać” – powiedział Fazio.„Mam nadzieję, że nam się to uda i skończymy sezon na czwartej pozycji. Zadanie nie jest łatwe ponieważ musimy liczyć również na to, że nasi rywale pogubią punkt” – dodaje Daniel Alves.
Jednak na drodze do Ligi Mistrzów staną dzisiaj zawodnicy Betisu. Gospodarze prezentują się w tym sezonie słabo. Kibice zaczęli przyzwyczajać się, że ich ukochana drużyna nie występuje w europejskich pucharach. Ostatnie trzy ligowe spotkania to pasmo słabych meczów, gdyż Betis zdobył tylko dwa punkty. Podopieczni Francisco Chaparro przystępują do tego spotkania wyluzowani, gdyż zajmują pewną 12 lokatę i w najgorszym wypadku zespół może spaść na 15 miejsce. Jedno jest pewne, derby rządzą się swoimi prawami i wbrew pozorom możemy zobaczyć bardzo dobre widowisko.