Coś z niczego? Emery przed trudnym wyzwaniem w Arsenalu


Emery objął drużynę po Wengerze i zastał w niej rozkapryszonych i nieefektywnych piłkarzy

23 maja 2018 Coś z niczego? Emery przed trudnym wyzwaniem w Arsenalu

Przejęcie schedy po klubowej legendzie nigdy nie jest proste. Doświadczyli tego w Manchesterze United, a teraz podobny problem może dotknąć Arsenal. Na The Emirates robią jednak wszystko, aby nie popaść w przeciętność. Odpowiedzią na odejście Wengera ma być Unai Emery, który – choć zawiódł w PSG – ma za sobą wielkie triumfy w klubowej piłce.


Udostępnij na Udostępnij na

Wrócić na właściwe tory

Ostatnie dwa sezony w wykonaniu Arsenalu to istne rozczarowanie. Pomimo sukcesów w pucharach krajowych klub dwukrotnie nie zdołał się zakwalifikować do Ligi Mistrzów i rozczarowywał w europejskich rozgrywkach.

Kulminacja słabej dyspozycji nastąpiła w sezonie 2017/2018, kiedy to Arsenal zajął dopiero szóste miejsce w lidze i nie potrafił awansować do finału Ligi Europy. Co więcej, podopieczni Wengera byli najdłużej czekającą na wyjazdowe zwycięstwo w 2018 roku ekipą spośród czterech zawodowych lig angielskich. Przełamanie nastąpiło dopiero w ostatniej kolejce Premier League, gdy Arsenal ograł znajdujące się już na wakacjach Huddersfield.

Zadaniem nowego szkoleniowca – niezależnie od jego nazwiska – będzie przywrócenie klubu do Ligi Mistrzów. Gdy oficjalna strona Arsenalu potwierdziła, że to Emery zastąpi Wengera, jasnym stało się, że klub z The Emirates ponownie będzie próbował wejść do Ligi Mistrzów, i to być może tylnym wejściem.

Emery – spec od Ligi Europy

Skupienie Arsenalu na Lidze Europy w tym sezonie wynikało głównie ze słabości w lidze. W przypadku drużyny Emery’ego będzie inaczej. Były trener m.in. PSG wielokrotnie udowadniał, że rozgrywki pucharowe niemal od startu sezonu są dla niego priorytetem.

Szczególnie widoczne było to w okresie pracy w Sevilli, gdzie Emery trzy razy z rzędu triumfował z zespołem w Lidze Europy. Drużyna z Andaluzji pokonywała w finale Benficę, Dnipro i Liverpool. Dobre występy w pucharach odbijały się jednak czkawką, jeśli chodzi o postawę w lidze, gdzie Sevilla za czasów Emery’ego nigdy nie zajęła miejsca w topowej czwórce.

Nieco mniej pozytywne były również występy Sevilli w Lidze Mistrzów, gdzie drużyna hiszpańskiego trenera rozgrywki zakończyła już na fazie grupowej. Podobne kłopoty w najbardziej elitarnych klubowych rozgrywkach Emery napotkał w PSG…

Nie ten profil

Choć Emery wygrywał z PSG wiele trofeów, to i tak pamiętany będzie wyłącznie z rozczarowań. To za jego kadencji klub stracił hegemonię w lidze, ustępując AS Monaco. To również za czasów Emery’ego PSG w kompromitującym stylu odpadło z Ligi Mistrzów z Barceloną i Realem.

Problemem hiszpańskiego trenera w Paryżu był profil piłkarzy, z którymi musiał pracować. Emery przede wszystkim stawia na taktykę i żelazne przygotowanie do spotkania – łatwo się domyślić, że nie o takim graniu myśleli tacy zawodnicy jak Neymar czy Dani Alves.

Kariera byłego trenera Sevilli dobitnie udowadnia, że lepiej czuje się on w klubach, w których może współpracować z zawodnikami nieco mniejszego kalibru, którzy są skorzy do nauki i wytężonej pracy.

Za trenerską pracę Emery najwięcej pochwał zebrał z pewnością dzięki współpracy z Sevillą. Jego drużyna była jednak ekipą stricte pucharową, która nieco mniej uwagi i staranności poświęcała rozgrywkom ligowym. Niezależnie od sukcesu w Lidze Europy Emery musi sprawić, aby Arsenal punktował również w lidze.

Konkurencja nie śpi

Stracone wręcz ostatnie dwa sezony w wykonaniu Arsenalu sprawiły, że klub znalazł się nieco w cieniu reszty stawki. Obecnie zespołowi pod względem kadrowym daleko do klubów z Manchesteru czy nawet Tottenhamu. Biorąc pod uwagę zapowiadające się obiecująco okienko transferowe w wykonaniu Liverpoolu i Chelsea, przed Arsenalem równie pracowite lato.

Skład ekipy z The Emirates wymaga wiele korekt. Choć zawodnicy nie są graczami przeciętnymi, to najzwyczajniej w świecie brakuje im odpowiedniej mentalności, co było widać wielokrotnie w ostatnich latach.

Emery prędko oddzieli chłopców od mężczyzn. Spodziewam się sporych zmian kadrowych w Arsenalu.Guillem Balague

Jeden z najbardziej rzetelnych hiszpańskich dziennikarzy sportowych zapewnia, że przed Arsenalem rewolucja kadrowa, której ofiarami będą w szczególności starsi zawodnicy. Już teraz spekuluje się, że z klubem pożegnać się mogą Cech, Ospina, Koscielny, Kolasinac, Xhaka, Welbeck i Wilshere.

Każda decyzja Emery’ego będzie jednak musiała być przemyślana co najmniej dwukrotnie, bowiem według „The Independent” Hiszpan otrzyma zaledwie 50 milionów na wzmocnienia. Trudno zatem oczekiwać, aby Emery prędko sprowadził do klubu wszystkich piłkarzy, którymi chciałby wzmocnić zespół.

Ramsey i Aubameyang kluczowymi postaciami

Choć Emery jest w klubie zaledwie jeden dzień, to zdążył już zadeklarować, że będzie planował budować zespół w oparciu o Ramseya i Aubameyanga. Spoglądając na kadrę Arsenalu, trudno się dziwić, że właśnie takiego wyboru dokonał hiszpański trener.

W Paryżu Emery wybrał taktykę 1-4-3-3, która zdaje się również pasować do Arsenalu. Aubameyang, Lacazette i Oezil mogliby stworzyć skuteczną trójkę ofensywną, zaś Ramsey dowodziłby wówczas środkiem pola. Problem pojawia się dopiero z defensywnymi pomocnikami i obrońcami, których zwyczajnie brakuje.

Za wzmocnienia Arsenalu odpowiadać będzie dyrektor sportowy, który dotychczas pracował w Borussii. Choć nie wiadomo, jak będą wyglądały jego relacje z Emerym, to pewni możemy być jednego – na The Emirates trafią ciekawi zawodnicy.

Pierwszą decyzją transferową Emery’ego jest powrót do klubu Lucasa Pereza, który spędził poprzedni sezon na wypożyczeniu w Deportivo. Hiszpański napastnik wróci do Arsenalu na okres przygotowawczy i dostanie drugą szansę na zaistnienie na The Emirates.

Ratunek dla siebie samego

Możliwość pracy w Arsenalu jest dla Emery’ego szansą na naprawę złego imienia, które ciąży na nim po nieudanej przygodzie z PSG. Oczekiwania na The Emirates będą jednak ogromne, zaś Premier League jest najbardziej konkurencyjną ligą w Europie.

Celem nadrzędnym na pierwszy sezon pracy Hiszpana w Arsenalu będzie z pewnością powrót do Ligi Mistrzów. W jaki sposób Emery tego dokona – to nie będzie miało większego znaczenia. W Londynie Hiszpan bez cienia wątpliwości otrzyma więcej czasu na budowę własnej drużyny, zatem niewykluczone, że Arsenal będzie rósł w siłę wraz z rozwojem sezonu.

Największym wyzwaniem dla Emery’ego będzie poprawienie siły mentalnej piłkarzy, którzy do tej pory zawodzili w barwach Arsenalu. Hiszpan jest jednak znany z tego, że przeciętność potrafi zamienić w siłę. Być może właśnie ta umiejętność jest brakującym elementem w układance Arsenalu.

Garść statystyk

Średnia punktów drużyn Emery’ego:

– Valencia (1,72), Spartak (1,50), Sevilla (1,78), PSG (2,43).

Trofea:

– mistrz Francji, Puchar Francji (x2), Puchar Ligi Francuskiej, Liga Europy (x3), Superpuchar Francji (x2).

Pozostałe:

– Na 15 prób Emery nigdy nie wygrał spotkania z Guardiolą i Mourinho.

– Na 12 prób pięciokrotnie wprowadzał zespoły do Ligi Mistrzów poprzez rozgrywki ligowe (PSG x2, Valencia x3).

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze