W środę odbyła się kolejna kolejka eliminacji do Mundialu w Republice Południowej Afryki. Sytuacje w kilku grupach wyjaśniły się, w innych nadal trwa zaciekła walka o awans.
Grupa 1: 4. zespół poprzedniego Mundialu po bramce Pepe wciąż ma szanse na awans. Podopieczni Carlosa Queiroza na trudnym terenie zdobyli trzy punkty, które ciągle dają nadzieje na awans do turnieju finałowego. Mimo dwóch teoretycznie łatwych spotkań Portugalczycy będą musieli patrzeć na Danię i Szwecję i liczyć na ich straty punktowe.
Grupa 2: Po remisie Szwajcarii i Łotwy nadal toczy się interesująca walka o awans. Zaskoczeniem może być pechowy remis Greków z Mołdawią, którzy mieli dużą szansę zbliżenia się do prowadzących Helwetów. Gola na wagę remisu dla drużyny Igora Dobrovolskiego strzelił w 90. minucie meczu Lascensov. Szansę na wyjazd ma również reprezentacja Izraela po gładkim zwycięstwie 7:0 nad Luksemburgiem.
Grupa 3: Nasza kadra w fatalnym stylu przegrała spotkanie ze Słowenią i tym samym pożegnała się z turniejem w RPA. Dzięki zwycięstwu nasz dzisiejszy przeciwnik awansował na drugie miejsce w tabeli i bardzo zwiększył swoje szanse na zajęcie co najmniej drugiego miejsca w „polskiej” grupie. Zdecydowanym liderem jest drużyna Słowacji, która pokonała Irlandię Północną i już niewiele brakuje naszym sąsiadom, by po raz pierwszy samodzielnie awansować do Mistrzostw Świata. Ostatniego słowa nie powiedziała reprezentacja Czech, która rozgromiła San Marino 7:0.
Grupa 4: Niemcy i Rosjanie będą rywalizować o zwycięstwo w swojej grupie. Rozstrzygające spotkanie odbędzie się za miesiąc w Moskwie. Wszystko za sprawą dużej niespodzianki, jaką sprawili piłkarze Liechtensteinu, remisując z Finlandią. Wynik 1:1 odebrał drużynie ze Skandynawii jakiekolwiek szanse na awans.
Grupa 5: Hiszpanie są kolejną drużyną, którą w przyszłym roku zagra w turnieju mistrzowskim. Po gładkiej wygranej 3:0 z drużyną Estonii zapewniła sobie pierwsze miejsce w swojej grupie. Punkty natomiast straciła ekipa Bośni i Hercegowiny, która u siebie zremisowała z reprezentacją Turcji 1:1. Mimo nieuzyskania trzech punktów nadal zajmuje drugie miejsce w grupie, lecz wciąż musi uważać na drużynę znad Bosforu. W innym meczu tej grupy Belgia niespodziewanie przegrała z Armenią 1:2.
Grupa 6: W największym hicie środowych spotkań Anglicy rozgromili Chorwatów 5:1 i zapewnili sobie awans. Po dwie bramki dla „Synów Albionu” zdobyli Frank Lampard i Steven Gerard, a wynik ustalił gracz Manchesteru United, Wayne Rooney. Honorowe trafienie dla drużyny Slavena Bilicia strzelił Eduardo. Trzecia w tej grupie Ukraina zremisowała bezbramkowo z Białorusią. Mimo straty dwóch punktów do drugiej drużyny nadal ma bardzo duże szanse wyprzedzić Chorwatów.
Grupa 7: W spotkaniu pierwszej i drugiej drużyny tej grupy Serbia nie dała się pokonać Francuzom i nadal utrzymuje 4-punktową przewagę nad Mistrzami Świata z 1998 roku. Już w 10. minucie spotkania czerwoną kartką został ukarany bramkarz „Trójkolorowych”, Hugo Lloris, co maksymalnie utrudniło zadanie gościom. Serbowie potrzebują już tylko jednego zwycięstwa, by cieszyć się z awansu do przyszłorocznego Mundialu.
Grupa 8: Zwycięstwem nad Bułgarią Włosi zrobili bardzo duży krok w kierunku Czempionatu w RPA. Wygrana 2:0 dała obecnym Mistrzom Świata czteropunktową przewagę nad zespołem Irlandii. Goście jeszcze nie pożegnali się z marzeniami o zajęciu drugiego miejsca w grupie, lecz to zadanie wydaje się ekstremalnie trudne do zrealizowania.
Grupa 9: Zakończyła się rywalizacja w ostatniej z europejskich grup eliminacyjnych. Holendrzy w ostatnim spotkaniu z reprezentacją Szkocji odnieśli ósme zwycięstwo i z kompletem punktów zakończyli rozgrywki na pierwszym miejscu. Rzutem na taśmę drugie miejsce zajęli Norwegowie, którzy zwyciężyli w meczu z Macedonią 2:1. Bramki dla gospodarzy strzelili Helstad i Riise.
Na pewno głównymi faworytami do zwycięstwa w mundiolu
bedo Kambodża ,Arabia Saudyjska i Pakistan.