Po odejściu Hectora Bracamonte FK Moskwa pilnie poszukuje napastnika. Kandydatem na następcę Hectora miał być gracz innego stołecznego klubu, Spartaka, Artiom Dziuba. Tymczasem zanosi się, że 20-letni zawodnik przeniesie się do Tomu Tomsk.
Zespół z Tomska stara się w czasie obecnego okna transferowego wzmocnić skład na tyle, żeby spokojnie zapewnić sobie utrzymanie w Premier Lidze. Jednym z kandydatów do gry w Tomie jest Artiom Dziuba. Zainteresowanie nim potwierdził dyrektor sportowy klubu, Jurij Stefanow.
– Rzeczywiście jesteśmy zainteresowani tym, żeby wypożyczyć napastnika Spartaka, o czym powiadomiliśmy kierownictwo stołecznego klubu. Jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi z Moskwy. Jednocześnie w najbliższej rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów nasz przedsawiciel będzie obserwował jednego zagranicznego napastnika – powiedział Stefanow.
– Faktycznie, dotarła do nas propozycja wypożyczenia Dziuby. Jest ona teraz w fazie rozpatrywania. Poza tym jest parę innych wariantów zatrudnienia tego napastnika. W najbliższym czasie planuję porozmawiać z samym piłkarzem – powiedział jego odpowiednik w Spartaku, pełniący również funkcję pierwszego trenera, Walery Karpin.
I bardzo dobrze że Dziyuba pójdzie do Tomska. Igor
Dmitrijew prezes FK, chyba upadł na głowę jezeli
chciał pozyskać tak miernego piłkarza. Bracamonte był
klasowym piłkarzem, ulubieńcem trybun. Oleg Deripaska
powinien sypnoć groszem i zrealizować transfer dwóch
dobrych napastników typu, np. Sebastian Abreu.
niezłym transferem był by też Nikita Andreejew który
jest próbowany w zespole Rosji U 21. A tak serio to
na stadion im. Stiercowa może powróci Maxi Lopez
wygnany z Moskwy przez Olega Błochina. Niezłym
rozwiązaniem, było by również aby do FK powrócił
Dmitry Kirichenko. Myśle że duet napastników Lopez
Kirichenko zapewnili by FK pierwszy w historii tytuł
mistrza Rosji. Ale nasz prezes jest tak lokfętny że
napewno nikogo nie kupi...