Dudek: Zdeklasowaliśmy rywala


Piłkarze Śląska Wrocław w doskonałych humorach opuszczali wczoraj obiekt Wisły Płock, na którym rozgromili miejscowych "Nafciarzy" aż 4:0. Wyróżniającym się zawodnikiem w zespole gości był Sebastian Dudek, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Bohater środowego spotkania udzielił krótkiego wywiadu redaktorowi iGol.pl – Krzysztofowi Mielczarkowi.


Udostępnij na Udostępnij na

Jaka jest Pana pierwsza ocena meczu z płocką Wisłą?

Na pewno bardzo pozytywna, bowiem wygraliśmy z Wisłą Płock, która nie jest byle jakim zespołem. Jakby nie było, jest to były pierwszoligowiec. Cieszymy się z tego, bo na wyjeździe ostatnio nie wygrywaliśmy. Strzeliliśmy dzisiaj szybko bramkę, mieliśmy dużo sytuacji, choć fakt, że nie wszystkie wykorzystaliśmy. W drugiej połowie to już praktycznie zdeklasowaliśmy rywala.

Przed Wami mecz przed własną publicznością z GKS Jastrzębie. Czy kibice we Wrocławiu mogą spodziewać się trzeciej wygranej z rzędu i tym samym marszu w górę tabeli, bo prezentujecie się już zdecydowanie lepiej niż na początku rundy wiosennej?

Na pewno my byśmy bardzo tego chcieli, bo chcemy walczyć o awans do ekstraklasy. Na pewno Jastrzębie nie przyjedzie i się nie położy nam i nie wygramy tak łatwo jak tutaj w Płocku. Tak więc to będzie trudny mecz, a o tym dzisiejszym możemy już praktycznie zapomnieć, bo jest już przeszłością. Na pewno będziemy chcieli wyjść na Jastrzębie i wygrać chociaż 1:0, bo nawet taki skromny wynik jest dla nas ważny.

Trener Ryszard Tarasiewicz był dzisiaj zadowolony z Waszej gry?

Podejrzewam, że każdy trener byłby zadowolony, jeżeli przyjeżdża się do przeciwnika i wygrywa 4:0, to sądzę, że nawet trener, który nie lubi zawodników, to byłby zadowolony.

Kiedy ostatni raz udało się Panu zdobyć dwie bramki w jednym spotkaniu?

W spotkaniu z Jagiellonią Białystok.

Komentarze
Dariusz Kmieciński (gość) - 16 lat temu

Kolejny - po Niedzielanie i Liberdzie - gracz z Żar,
któremu udało wypłynąć się na "szersze wody".
Ciekawe, jak będzie mu szło w następnym sezonie w
Orange Ekstraklasie -:)

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze