Chociaż Parma prowadziła w sobotnim spotkaniu z Genoą 2:0, to nie zdołała do końca spotkania utrzymać tego wyniku i musiała w konsekwencji zadowolić się remisem. Trener „Gialloblu”, Roberto Donadoni, nie krył rozczarowania z tego powodu.
– Jest mi niezwykle przykro. Rozegraliśmy znakomite spotkanie, jednak wracamy do domu tylko z punktem, ponieważ nie utrzymaliśmy koncentracji do samego końca. Doliczone siedem minut? Nie chcę komentować decyzji arbitra, podjął taką decyzję, a nie inną i musimy się z tym pogodzić – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej opiekun Parmy, Roberto Donadoni.
– Biabiany? Rozegrał znakomite spotkanie, dużo biegał, walczył, pracował zarówno w ataku, jak i obronie. Floccari? Wstępne doniesienia mówią, że ma zwichniętą rękę. Liczę na jego szybki powrót do gry, bo jak pokazało spotkanie z Genoą, jest to dla nas kluczowy piłkarz – dodał.
Drużyna z regionu Emilia-Romania znajduje się obecnie na czternastym miejscu w tabeli Serie A. Zespół z północnej części Włoch ma jednak jedno zaległe spotkanie. 7 marca „Niebiesko-żółci” zagrają z Fiorentiną. Warto dodać, że rywalem Parmy w 26. kolejce ligi włoskiej będzie drużyna SSC Napoli.