Trener Chelsea Londyn Roberto Di Matteo twierdzi, że trzeba będzie dać trochę czasu Edenowi Hazardowi na zaaklimatyzowanie się w stolicy Anglii.
Młody Belg przeszedł do zwycięzcy Ligi Mistrzów już na początku czerwca. Niedługo później do drużyny dołączył jego o dwa lata młodszy brat Thorgan, który uważany jest za równie utalentowanego piłkarza.
Były zawodnik Lille jest bardzo ostrożnie wprowadzany do zespołu przez Di Matteo. Trener nie chce obciążyć Hazarda zbyt dużymi oczekiwaniami już na początku jego przygody z „The Blues”.
– Eden to młody człowiek. Przyszedł do nas z innej ligi, dlatego powinniśmy dać mu trochę czasu – powiedział Di Matteo.
Dodał również, że pozyskanie dwóch innych ofensywnych piłkarzy, Oscara oraz Marko Marina, nie będzie oznaczać wielkich zmian w stylu gry Chelsea. – Nie będzie radykalnych zmian. Nigdy nie mówiłem, że będziemy teraz prezentować ofensywny futbol. Będziemy natomiast starać się grać atrakcyjnie i wygrywać mecze – zakończył.
Dyrektor wykonawczy Chelsea Ron Gourlay stwierdził ostatnio, że „The Blues” mogą wzmocnić jeszcze skład przed zamknięciem letniego okienka transferowego. – Jeśli nadarzy się dobra okazja, to kupimy jeszcze kogoś. Ale w tej chwili jestem zadowolony ze składu, który posiadamy – powiedział.
Chelsea ostatnio nie gra dobrze, czekam na powrót
Maty i Sturridge'a. Z jakim numerem gra Hazard?
z 17 a marin z 21
chelsea prezentowała będzie taki sam futbol jak w
dwumeczu z barca czyli atrakcyjny hehehe
I zwycięski.
Kto po tytule myślał, że Di Matteo chciał dać
czas na rozwój hazardu w Anglii???