Tak jak można się było spodziewać, po meczu PSG z Marsylią, trener zwycięskiej Olympique jest zadowolony z postawy swoich podopiecznych, a selekcjoner gospodarzy nie kryje rozczarowania.
Deschamps:
– Oczywiście jestem zadowolony i cieszę się bardzo, że strzeliliśmy trzy bramki, nie tracąc żadnej. Zwłaszcza, że w ostatnich dwunastu meczach zawsze traciliśmy przynajmniej jednego gola. Zwyciężyliśmy na Parc de Princes, w bardzo trudnym meczu(…). Ten wynik jest wspaniały dla nas wszystkich: dla klubu, dla piłkarzy i oczywiście także dla naszych fanów którzy mogą być dumni z Olympique Marsylia.
Kombouare:
– To wielkie rozczarowanie. Nie jest łatwo przegrać 0:3. Przegraliśmy z zespołem, który po prostu nie pudłował. Zagraliśmy dobry mecz, stwarzaliśmy sobie sytuacje, ale nie potrafiliśmy trafić do bramki. Byliśmy zbyt niepewni i mieliśmy też trochę pecha. Przed sobą bramkarza, który popisał się kilkoma świetnymi interwencjami.
Dla paryżan była to już piąta porażka w tym roku. Zaś zwycięstwo Marsylii, umocniło ją w czołówce. Obecnie ma tylko trzy punkty straty do prowadzącego Bordeaux („Żyrondyści” maja do rozegrania jeszcze jeden zaległy mecz) i zajmuje czwartą pozycje w Ligue 1.