Szkoleniowiec Olympique Marsylii, Didier Deschamps, jest pewny, że Francuzi zagrają podczas przyszłorocznych mistrzostw świata.
Sytuacja Francji w grupie 7 eliminacji do mistrzostw świata nie wygląda zbyt różowo. Aktualni wicemistrzowie globu zajmują drugą pozycję, lecz tracą do Serbów aż pięć punktów. „Trójkolorowych” czekają w najbliższym czasie dwa trudne mecze. Najpierw z Rumunią w sobotę, a potem w środę z liderem grupy. Francuzi muszą wygrać oba mecze, by myśleć o bezpośrednim awansie na mundial. O formę swych młodszych kolegów nie obawia się mistrz świata z 1998 roku, Didier Deschamps.
– Nasz zespół narodowy ma znakomitych piłkarzy, którzy mają potencjał, by awansować do finałów mistrzostw świata. Wierzę, że są w stanie wygrać te dwa ciężkie mecze, które są przed nimi – powiedział szkoleniowiec Olympique Marsylii.
Didier Deschamps jest wymieniany jako jeden z potencjalnych następców aktualnego selekcjonera Francji, Raymonda Domenecha.
"Aktualni mistrzowie globu" Francja mistrzami
świata była w 98', a dzisiaj jest już 2009 rok i o
ile dobrze się orientuję to nie obronili tytułu w
Korei i Japonii (wygrała Brazylia) ani nie zdobyl
tego trofeumi w 2006 roku (przegrali w finale w
karnych z Włochami), a więc są aktualnymi
vice-mistrzami świata...