Po trzytygodniowej przerwie rozgrywki ligowe wracają na boiska portugalskie. Tak długa pauza wynikała głównie z powodu rozgrywania spotkań reprezentacyjnych, chociaż trzeba pamiętać, że terminarz ligowy w Portugalii nie jest tak bardzo napięty, jak na chociażby w Anglii czy Hiszpanii. W najbliższej, 11. kolejce Ligi Sagres do najciekawszego pojedynku dojdzie w Lizbonie, gdzie na Estadio Jose Alvalade Sporting podejmie Benfikę.
Po dziesięciu seriach rozgrywek na czele tabeli plasuje się znakomity w tym sezonie Sporting Braga. Na drugiej pozycji, jednak z tą samą liczbą punktów, znajduje się Benfica Lizbona. „Smoki” po słabym początku zajmują trzecie miejsce tracąc do lidera z Bragi pięć punktów. Stawkę zamykają Academica oraz Belenenses.
W piątkowy wieczór dojdzie do jednego spotkania. Gracze Olhanense podejmą Vitorę S.C. Goście tego pojedynku, w ostatniej kolejce sensacyjnie pokonali lidera rozgrywek 1:0. Tym samym Vitoria jest jedynym zespołem, który sprostał Sportingowi Bradze.
Plasujący się na czwartej pozycji Nacional Madeira gościć będzie Naval de Maio. Piłkarze z Figueira da Foz zajmują dziewiąte miejsce z jedenastoma punktami na koncie.
W drugim sobotnim spotkaniu dojdzie do hitu kolejki. Sporting w derbach Lizbony zmierzy się z Benfiką. Pomimo słabej dyspozycji „Lwów” w tym sezonie i aktualnie ósmego miejsca w lidze, rozsądek karze nam nadać temu spotkaniu miano hitu kolejki. Obie drużyny są bardzo prestiżowe i znane w całym piłkarskim świecie. Co najważniejsze, są to derby, a te, jak wiemy, rządzą się własnymi prawami. Wydaje się jednak, że goście powinni wyjść z tarczą z tego pojedynku. Z całą pewnością jednak, 22-krotny mistrz Portugalii nie podda się bez walki i być może podopieczni Carlosa Carvalhala wygrają w końcu z silniejszą ekipą ligi.
W niedzielne popołudnie i wieczór odbędą się cztery kolejne starcia. Academica Coimbra zagra na własnym terenie z Vitorią Setubal. Pacos de Ferreira podemie Leixoes. Gospodarze tego meczu w ostatniej kolejce wygrali wysoko wyjazdowy mecz z Belenenses Lizbona. Maritimo Funchal, które również sprawiło niespodziankę pokonując w ostatnim spotkaniu Porto, uda się do Lizbony, by tam zmierzyć się z ostatnią drużyną w tabeli, Belenenses. Gospodarze tego pojedynku nie wygrali jak dotąd ani jednego meczu, mając zaledwie sześć punktów na koncie.
Całkiem dobrze spisujące się w tym sezonie Rio Ave uda się do jaskini smoka na Estadio do Dragao. Po ostatniej porażce ligowej i przegranej z Chelsea w Lidze Mistrzów, „Smoki” będą chciały udowodnić swoją wyższość i pewnie pokonać swoich rywali. Podopieczni Carlosa Brito są jednak bardzo walecznym zespołem i graczom z Porto wcale może nie być łatwo wygrać z „Rio Grande”.
Ostatnim pojedynkiem, kończącym zmagania 11. kolejki, będzie starcie lidera z Uniao Leiria. Gospodarze, którzy doznali niedawno pierwszej ligowej porażki, nie powinni mieć problemów z pokonaniem beniaminka. Uniao z 14 punktami plasuje się na siódmym miejscu. W ostatniej kolejce zremisowało z Academicą 1:1.
Jaki układ będzie mieć ligowa tabela po 11. kolejce ekstraklasy portugalskiej? Czy Sporting utrzyma pozycję lidera, czy może straci ją na rzecz Benfiki? Jakim rezultatem zakończą się derby Lizbony elektryzujące tamtejszych kibiców i wszystkich fanów portugalskiego futbolu? Na te i inne pytania, odpowiedzi znajdziemy już w najbliższych dniach.