Alessandro Del Piero wziął udział w pierwszej konferencji prasowej w swoim nowym klubie – Sydney FC. Mistrz świata z 2006 roku wypowiedział się na temat swojego obecnego pracodawcy, nowych wyzwań oraz zainteresowania jego osobą ze strony kilku innych klubów w zamkniętym niedawno w Europie okienku transferowym.
Alessandro Del Piero, żywa legenda Juventusu Turyn, kilka dni temu przeniósł się do Sydney FC. Napastnik wydaje się zadowolony z perspektywy występowania w nowym zespole, o czym mówił podczas konferencji prasowej po swojej oficjalnej prezentacji.
– Przez najbliższe dwa lata jestem Australijczykiem – żartobliwie stwierdził zawodnik, który Serie A zamienił na dość egzotyczną A-League.

– Jestem bardzo zadowolony z podpisania kontraktu z Sydney FC i przez dwa lata będę grał dla tego klubu – dodał już nieco poważniej. Del Piero nie ukrywał, że szansa na poznanie nowej kultury była jednym z istotnych argumentów przemawiających za przeniesieniem się właśnie do Australii. Podobnie zresztą jak możliwość pozostawiania po sobie dziedzictwa w australijskim futbolu klubowym.
Były reprezentant Włoch skomentował także kulisy swoich przenosin do Sydney oraz wcześniejsze plotki łączące go m.in z Liverpoolem, Celtikiem Glasgow czy też włoskimi klubami.
– Kontaktowało się ze mną wiele zespołów, w tym także włoskich. Wśród ofert była także jedna pochodząca z dużego klubu spoza Italii. Byłem zaskoczony jego zainteresowaniem – stwierdził tajemniczo Del Piero, nie ujawniając, czy chodzi o Liverpool, który podobno oczekiwał na ostatni dzień okienka transferowego, aby złożyć swoją ofertę.
– Dzisiaj zaczynam nową przygodę i towarzyszą mi wielkie emocje. Mam nadzieję, że Australijczycy kochają futbol – powiedział napastnik.
a ja jestem polakiem
ja zaś czuję się tajem;)
Szkoda trochę, że Del Piero nie kończy kariery
gdzieś w Europie... Wielki piłkarz i teraz będzie
czarować w godzinach kiedy Europejczycy śpią.
Miejmy nadzieję, że chociaż ostatni mecz w
karierze zagra gdzieś w Europie, oby Juventus mu to
umożliwił:)