Debiut Rasiaka w Boltonie

Polski napastnik w 60 minucie miał nie lada zadanie – zastąpić El Hadji Dioufa, który jednak nie spisywał się najlepiej. Tuż po wejściu na boisko popisał się niezłym uderzeniem z woleja jednak doświadczony David James zdołał zatrzymać lot piłki.

Mimo przewagi Boltonu w 81. Minucie Diarra zmienił wynik spotkania. Bramka, jak się okazało po ekspertyzie, padła ze spalonego, a co najgorsze pozbawiła „Kłusaków” trzech punktów.

Po meczu Gary Megson zapytany o spotkanie wyraził ogromne zadowolenie z postawy swoich podopiecznych, a za powód przegranej uznał postawę świetnie dysponowanego bramkarza przeciwników – Davida Jamesa.

Na oficialnej stornie Boltonu (bwfc.co.uk) uznano debiut Rasiaka za dobry, a decyzję trenera o zmianie za słuszną. Oprócz wyrazów zadowolenia wspomniany jest także świetny strzał napastnika i okazja na zdobycie bramki. Na forum fanów „BW” również widać znaczące uznanie ze strony kibiców. Pozytywne komentarze o grze Polaka oraz o postawie całej drużyny w tym spotkaniu.

Jednak opinie na nieoficjalnych forach są podzielone, a nawet obrażają polskiego napastnika.

„Rasiak played ok in his debut” (to tytuł tematu jaki założył jeden z fanów Grzegorza na forum www.the-wanderer.co.uk) Temat oraz kilka postów może i bardzo zadowalające, choć niektóre oceny fanów przesycone są pesymizmem.

Cieszmy się jednak większoscią pochlebnych ocen i tym, że Grzegorz Rasiak zrobił dobre wrażenie na trenerze Garym Megsonie.

Oby tak dalej.

Bolton Wanderers Grzegorz Rasiak