Cracovia Kraków już na pierwszej rundzie Pucharu Intertoto zakończyła przygodę z europejskimi pucharami. Pogromcą Pasów był białoruski Szachtior Szaligorsk.
Cracovii niestety nie udało się odrobić strat z pierwszego spotkania, w którym na własnym stadionie przegrali z Szachtiorem 1:2. Tym razem było jeszcze gorzej, bowiem Krakowianie przegrali aż 3:0.
Wszystkie bramki padły w drugiej części gry. Polskiego golkipera pokonali odpowiednio: Sergiej Kowalczuk, Sergiej Krot oraz Sergiej Nikoforenko.
Tak samo jak w poprzednim meczu tych drużyn Cracovia musiała mecz kończyć w dziesiątkę. Tym razem z boiska został usunięty bramkarz – Cabaj. Jednak to to zdarzenie miało miejsce już w doliczonym czasie gry.
SHAKHTYOR SOLIGORSK – CRACOVIA 3 : 0 (0:0)
1:0 Sergiej Kowalczuk 72. min
2:0 Sergiej Krot 90+2. min
3:0 Sergiej Nikiforenko 90+4. min
Żółte kartki: Bukatkin, Rios (Shakhtyor) oraz Pawlusiński, Tupalski, Baran, Kulig, Cabaj, Nowak (Cracovia)
Czerwona kartka: Cabaj (90’-za dwie żółte).
Shakhtyor: Makauchik – Zhukovski (60 Martsinovich), Leonchik, Bukatkin, Hukaila, Rios (89 Krot), Nikifarenka, Kavalchuk, Balanovich (68 Bychanok), Chalei, Branfiłow.
Cracovia: Cabaj – Kulig, Polczak, Tupalski (76 Karwan), Radwański – Pawlusiński (74 Majoros), Baran (74 Kostrubała), Kłus, Nowak – Moskała, Krzywicki
Widzów: 3500 (w tym ok. 35 z Polski).
Kompromitacja. Inaczej tego nazwać nie można.
Cóż zbliżamy się poziomem do ligi cypryjskiej, albo
już nawet to dla nas za wysoki poziom.