Co się dzieje z Messim?


Barcelona zremisowała z Villarrealem w stylu, który musiał wywołać u fanów katalońskiego klubu falę samobójstw. Wskazywanie winnego to tylko na pozór łatwa robota. Jeśli nie chce się nikogo urazić, trzeba być bardzo ostrożnym. My jednak w tym wypadku nie mamy wątpliwości. Winny jest Messi.


Udostępnij na Udostępnij na

Jak to? Przecież to najlepszy piłkarz globu, przecież to słońce świecące nad światem futbolu, przecież to czarodziej, geniusz, wirtuoz. Tak, tak, to wszystko prawda. Problem w tym, że Messi to też gracz, który traci w tym sezonie zdecydowanie najwięcej piłek w La Liga. I to jest poważny problem.

Statystyki dziennika „Marca” są nieubłagane. 261. Tyle strat w rozegranych do tej pory 20 kolejkach zaliczył herszt barcelońskiej bandy biegłych w futbolowym rzemiośle karłów. Z prostego rachunku wychodzi, że Messi piłki pozbywał się trzynaście razy na mecz. To dużo. Cholernie dużo. Na drugim miejscu w tej niechlubnej klasyfikacji znajduje się inny gracz stacjonujący w Katalonii –  mediapunta Espanyolu, Joan Verdu, który strat miał 239. Za nim mamy innego zawodnika „Los Pericos”, Didaca Vilę. Później są Borja Valero i Jesus Navas.

Dużo strat każdego z tych zawodników można bez trudu zracjonalizować. Verdu, Borja i Navas futbolówkę tracą, bo po ludzku nie mają z kim grać. Formacje ofensywne Espanyolu, Villarrealu i Sevilli są w stanie rozpadu, więc nawet jeśli któryś z nich pośle podanie genialne, godne wspólnego potomka Oezila i Xaviego – a uwierzcie, zdarza się to wcale często – to w ataku jakiś Thievy, Negredo czy inny Joselu niechybnie to zmarnuje. A Didac to Didac. Robi dużo dobrego, zawsze ma masę odbiorów, jego pozycja niejako wymusza sporą liczbę strat, nie ma co go krytykować.

Messiego za to nic nie tłumaczy. Argentyńczyk jest częścią barcelońskiej układanki, tak samo ważną jak Xavi, Cesc, Iniesta czy Thiago. System „Blaugrany” jest bardzo demokratyczny, tam nikt nie jest najważniejszy. Każdy musi tak samo wymieniać milionowe podania. Zobaczmy, jak wyglądają statystyki strat innych chłopców Guardioli. Przypominamy, Messi – 261. Jedziemy: Cesc – 115, Xavi – 117, Thiago – 93, Iniesta – 72 (sic!). Widzicie różnicę? Jest gigantyczna. Zwłaszcza osiągnięcie don Andresa przeraża. Kastylijczyk, grając jako mediapunta, ma raptem o osiem strat więcej niż głęboko cofnięty Busquets. Może i Messi strzela gola za golem, zalicza nie wiadomo ile asyst, ale to go nie tłumaczy. Nic a nic go nie tłumaczy. Żeby jeszcze „Pchle” dowalić, porównajmy go z Ronaldo. W końcu żaden tekst o Argentyńczyku nie ma racji bytu bez porównania z Portugalczykiem. Cristiano, ten facet, który w zbiorowej świadomości funkcjonuje jako maszynka do gubienia futbolówki, strat ma 203. Mało tego, ma też znacznie więcej odbiorów piłki – 42, podczas gdy Messi tylko 23.

Żeby te wszystkie liczby lepiej osadzić w rzeczywistości, sięgnijmy po statystyki z tego etapu poprzedniego sezonu. 20 rozegranych kolejek. Messi ma 203 straty i 37 odbiorów, a Ronaldo 227 strat i 28 odbiorów. Dwa lata temu gwiazdor Barcelony strat miał tylko 135. Zobaczcie, jak to rośnie: 135 – 203 – 261. Z pewnością w pewnym stopniu wpływ na taki dramatyczny skok miało cofnięcie Messiego praktycznie na pozycję pomocnika. Ale nie zapominajmy, że Xavi i reszta bandy ciągle trzymają się na poziomie tych circa 120 strat. Podczas gdy Ronaldo sumiennie poprawia statystyki, Messi leci na łeb na szyję.

W meczu z Villarrealem cała Barcelona grała beznadziejnie. Zazwyczaj powodem straty punktów przez „Blaugranę” jest cudowna gra obrony i bramkarza rywali. Katalończycy mają wtedy miliony sytuacji, trafiają w słupki, poprzeczki, boczne siatki. Panuje atmosfera totalnego oblężenia. W sobotę tak nie było. W sobotę Barcelona była przerażająco słaba. Tak słaba, że chyba nawet jej piłkarze wiedzieli, że nie zasługują na wygraną. Villarreal od 60. minuty konał ze zmęczenia. Na palcach jednej ręki policzyć można było piłkarzy, którzy mieli siłę się ruszać. Nawet takie ułatwienie nie pomogło „Blaugranie”. Wielu kibiców histerycznie zareagowało na zdjęcie z murawy Xaviego. Wypada się z nimi trochę zgodzić. Hernandez jest jednym z tych ludzi, którzy na murawie muszą być zawsze, bo nawet po słabym meczu są w stanie w ostatniej minucie jedną piłką przesądzić o wyniku. Barcelona zremisowała, ma siedem punktów straty do Realu i powoli zapomina o mistrzostwie.

Problemem Katalończyków są mecze wyjazdowe. W tym momencie podopieczni Pepa Guardioli stracili na obcych boiskach więcej punktów niż w całym poprzednim sezonie. Messi – wracamy do Argentyńczyka! – ma na swoim koncie 22 ligowe trafienia. Cztery z nich to gole strzelone na wrogim terenie. Łącznie Katalończycy do siatki rywala na wyjazdach trafiali 16 razy. Dla porównania Ronaldo i Callejon robili to 17 razy. Te statystyki są brutalne i jednoznaczne. Barcelona przegrywa ligę.

I to jest w znacznym stopniu wina Messiego. Straty Argentyńczyka, jego beznadziejna gra w obronie, jego straszna forma na wyjazdach – właśnie to robi różnicę. Xavi zalicza znakomity sezon, Iniesta jest nienaganny, Cesc oddycha pełną piersią i daje z siebie wszystko, Thiago nie zawodzi. Messi gra świetnie, ma bardzo dobre statystyki, bardzo pomaga drużynie, ale nie daje z siebie wszystkiego. Daje z siebie mniej niż rok temu. Jest niechlujny, chyba trzecia Złota Piłka ostatecznie przekonała go, że już lepiej się grać nie da i nawet nie ma co próbować.

Jeśli Barcelonie nie uda się dogonić Realu, winny będzie Messi.

Komentarze
~Real (gość) - 13 lat temu

Ha, ha, ha! Messi gra jak [CENZURA]. Ronaldo na
wieki' wy katalkoińskie [CENZURA]! Już Celeban jest
lepszy!

~............. (gość) - 13 lat temu

To jest tak za kazdy sie wypala i traci to cos :) FCB
juz sie powoli wypala wiec i messi gasnie :)

~kaenoka (gość) - 13 lat temu

Kocham Real! lecz jestem zdania ze nie wolno obarczac
wina jednego zawodnika. Jak dla mnie to Ronaldo jest
lepszym pilkazem, jest kompletny. Strzela z glowki,
prawa noga, lewa noga, z dystansu, z prawego
naroznika, z lewego naroznika, z wolnych itp. Messi
jest wielkim pilkazem, nie da sie ukryc i dlatego
nalezy mu sie szacunek nawet wtedy gdy gra w druzynie
odwiecznego rywala.zremisowala Barca, jedenastu
zawodnikow, nie sam Messi.

~przemciu (gość) - 13 lat temu

ale beznadziejny artykuł.mam dziwne wrazenie ze to
pisał fan realu

~r10 (gość) - 13 lat temu

historia lubi sie powtarzac co ? tak samo było z
ronaldinho wszyscy o nim
za pomnieli to samo bedzie z meesim

~niajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjA (gość) - 13 lat temu

DOBRZE IM BARCA NIGDY NIE DOGONI REALU A MESSI TO
ZGRED REAL
NAJLEPSZY!!!!!!!!

~REAL!!! na wieki (gość) - 13 lat temu

kiedy real jest na fali wtedy barca w gacie wali

~KrysteQ (gość) - 13 lat temu

Real pozdrawia Messiego i "spółkę" :D

~pique92 (gość) - 13 lat temu

Kiedy drużyna gra słabo zazwyczaj łatwiej
znaleźć kozła ofiarnego niż realną przyczynę.
Messi, który rzeczywiście ma słabsze statystyki
niż w poprzednim sezonie, wciąż zdobywa wiele
bramek i wciąż niejednokrotnie asystuje. Jak można
twierdzić, że trzecia Złota Piłka jest powodem
jego gorszej dyspozycji? To zabawne. Czynników
takiego stanu rzeczy może być mnóstwo, a
szafowanie argumentem "spoczęcia na laurach" to co
najmniej niezasłużona złośliwość. Moim zdaniem
Argentyńczyk jest w obecnej chwili zawodnikiem po
prostu nieco gorszym, za rok (ba, za miesiąc!) jego
statystyki mogą skokowo się poprawić. Sądzę, że
wytykanie palcem Messiego to pójście na łatwiznę.
Odpowiedzialność za wyniki zespołu ponosi cały
zespół, który powinien dodatkowo się
zmobilizować, gdy liderowi drużyny idzie nieco
gorzej. Według mnie po tym się poznaje wielkie
drużyny - gdy niedomagania jednego zawodnika są
kompensowane większym nakładem sił pozostałych.
Jeśli Barcelona pokpi sprawę, to będzie winny
cały zespół.

~Messi (gość) - 13 lat temu

Lionel Messi KRÓL Christiano Ronaldo ŻUL!!!

BARCA WYMIATA REAL ZAMIATA!!!

~amen (gość) - 13 lat temu

jebac real

~dsadash uj (gość) - 13 lat temu

sdasdsadadashuuuuuuuuujjjjjjjj

~Colaa xD (gość) - 13 lat temu

Nibyy Czemu Winny MESSI .?!
Bo Co .?!
Bo Ma Słabszy Sezon .?!
Każdemu Może Się Zdarzyć Gorszy Czas .!

~FC.G (gość) - 13 lat temu

nawtet messi ma słabszy dzień

~E123 (gość) - 13 lat temu

Piłkarz na takim poziomie nie może mieć słabszego
sezonu...dopiero co dali mu piłkę i jak widać
chyba to Xavi na nią zasługiwał - nie
Messi."pchełka" jak to się go nazywa, można
powiedzieć wypala się jak Ronaldinho (chociaż to
może jeszcze potrwać z 3 lata) Czyli miało być
zaj****** a jest kryzys ;) pozdro

~tylko inter (gość) - 13 lat temu

guardiola może sobie już szukać nowego miejsca
pracy bo barac się starzeje a zarazem tonie messi
jest tego przykładem za co on dostał tą złotą
piłkę xavi powinien ją dostać

~HASAN (gość) - 13 lat temu

Sukces ma wielu ojców a porażka już tylko jednego.
Tym,chyba,sugerował sie autor tekstu ale niczego nie
przesądzam. Piłka to gra zespołowa,więc cała
Barca ponosi odpowiedzialność. W tym temacie prawie
wszystko napisał Pique92. Ja zadam na koniec
pytanie. Jakie będa artykuły,komentarze i wpisy gdy
Messi wróci już do dyspozycji?

~... (gość) - 13 lat temu

Real to potęga !!! J e b a ć Barcee!!!

~kibic realu (gość) - 13 lat temu

ludu prosta spraw że barca zremisowała bo cały
zespół grał słabo ale z drugiej strony od gracza
który dostał 3 złote piłki wymaga się żeby w
chwila gdy drużynie nie idzie pokazał że na te
złote piłki zasłużył i jakimś strzałem z
dystansu czy asystą dał wygraną swojej drużynie
pozdrawia kibic realu xd

~Hambek (gość) - 13 lat temu

Chyba pique92 trafił ze wszystkim. Podzielam twoje
zdanie. A tak od siebie to ten artykuł jest
naprawdę w porządku ale problem, (jesli w ogóle
taki istnieje) leży w formie Leo. Jestem przekonany,
że to tylko kwestia czasu, kiedy przestanie się o
tym pisać. Liczby, które autor tekstu nam
prezentuje obrazują tylko słabe statystyki
Messiego. Ale i tak 22 bramki strzelił. W obecnej
chwili jego gra jest nieco podobna do tej, którą
argentyńczyk prezentował podczas Copa America tam
też, tracił piłkę na potęge.

~moody (gość) - 13 lat temu

a autor ma w ogole pojecie, co jest liczone przez
marce jako 'strata'? tylko zgubione pilki przy
dryblingach, czy na przyklad rowniez niecelne
podania? to ma duze znaczenie. w tym sezonie gra
barcelony jest wyjatkowo 'messizależna' w zwiazku z
fatalna forma wiekszosci pozostalych zawodnikow
ofensywnych. dlatego to wlasnie leo jest najczesciej
ryzykujacym zawodnikiem na boisku, to jego zadaniem
jest robienie przewagi dryblingami i to on, duzo
czesciej nawet od xaviego, czy iniesty, probuje podan
otwierajacych droge do bramki kolegom. dlatego nie
dziwne, ze 'strat' ma naliczone az tyle. z drugiej
strony mozna przytoczyc statystyke udanych
dryblingow, w ktorej messi deklasuje reszte ligi,
majac ponad 90 udanych tego typu akcji, zas drugi w
klasyfikacji munian ok. 35, juz dokladnie nie
pamietam. cos za cos

iniesta ma tylko 73 straty, ale po pierwsze ma inne
zadania, gra na mniejszym ryzyku, ma 0 goli i 5
asyst, a do tego messi ma w la liga 1577 minut, a
iniesta 782, czyli polowe mnie. troche rzetelnosci

messi nie gra genialnego sezonu, na wyjazdach jest
leniwy, ale obwinianie czlowieka, ktory ma 30 punktow
w klasyfikacji kanadysjkiej na polmetku sezonu jest
smieszne.

~trebron (gość) - 13 lat temu

Naprawde bardzo dobry artykul. Statystyki nie klamia.
Bardziej niz nad stratami messiego pochylilbym sie
nad Iniesta - 72!! wow.
Wracajac do Messiego. Tak tak chlopak jest geniuszem
i wogole ale tylko w ekipie Barcelony. Prosze
spojrzec na reprezentacje Argentyny. Jakze on tam
jest beznadziejny (jak reszta zreszta- o tym kto temu
jest winien mozna napisac osobny artykul).
Pele kiedys powiedzial ze futbolowy geniusz to
pilkarz ktory przecietna druzyne winduje na szczyty.
Messi ma wokol siebie Xaviego i Inieste wiec nie
wygral wszystkiego sam byl swietnym egzekutorem,
strzelajacym wazne bramki, wkomponowanym idealnie w
ten katalonski system gry. Dla mnie najlepsi pilkarze
swiata to nie Messi czy Ronaldo a wlasnie dwojka
pomocnikow FCB. Dlaczego? Bo oprocz sukcesow z Barca
wygrali wszystko z Hiszpania. Rywalizacja messiego i
CR7 to taka medialno - komercyjna nagonka dla dzieci
osmiele sie stwierdzic.

~fan Barcy (gość) - 13 lat temu

Uwielbiam Barcelone i Messiego, ale dla mnie extra
artykuł ;-P

~ZIIIIIIIOM (gość) - 13 lat temu

idżta wszystkie w hu..... z tum waszym realem i tak
zawsze dostajĄ ŁOMOT z barcą BARCA BARCA I JESZCZE
RAZ BARCA !!!!

~dziady (gość) - 13 lat temu

barca to d.u.p.y i tyle.

~Hambek (gość) - 13 lat temu

Właśnie na takie zestawienie czekałem. Porównanie
minut spędzonych na boisku przez Messiego i Inieste.
Bardzo dobrze się stało, że to wszystkim
przybliżyłeś, bo właśnie teraz ten artykuł
stracił większy sens. A mam pytanie do autora.
Dlaczego nie przybliżył nam tych właśnie minut ?
A poza tym Andres notuje tak mało strat, ponieważ
jest jednym z niewielu zawodników, który wykazuje
wielką kulturę gry. To też ma duże znaczenie. Nie
jestem fanem Leo ale liczba wygranych dryblingów
jest niesamowita !

~_fan_FCB (gość) - 13 lat temu

,,kiedy real jest na fali wtedy barca w gacie
wali..."
tak , tak . ostatnio barca pokazała jak wali w gacie
, w meczu z realem .. w copa del rey .. xD
i kto tu wali w gacie... Visca El Barca ! :)
pozdrowienia dla fanów Barcelony .

~Fan (gość) - 13 lat temu

Lol :) bardzo dobry artykuł :-) ! Messiego dopada
starość to widać z Ronaldo też tak jest też
wiele razy traci piłkę tylko trochę mniej

~Danio172 (gość) - 13 lat temu

W końcu jakiś krytykujący artykuł o Barcelonie,
bo nie ważne jak grają to winą jest wszystko inne
oprócz ich słabej gry :)

~puyol (gość) - 13 lat temu

Messi poporostu prześlienie wczesno wiosenne
porzeżywa.

~wiktor (gość) - 13 lat temu

co to za metafora: bieglych w pilkarskim rzemiosle,
moga byc biegli ale w sporcie, a nie rzemiosle.

~szwajc1212 (gość) - 13 lat temu

Jak dla mnie winny jest Mourinho bo jeszcze żadna
drużyna na tym etapie sezonu nie miała tylu bramek
co Real a poza tym w tym okienku transferowym skupił
się na zostawieniu składu z poprzedniego sezonu i
sprowadził zmienników . Druga sprawa jest taka że
Barcelona na pewno powalczy ale czy jest im znane
słowo " remontada " ? Ostatnio kiedy mieli gonić i
walczyć do końca dali się wyprzedzić Villarreal .

~mak (gość) - 13 lat temu

Mozna go obwiniać tylko o to że zmarnował 2 setki
w meczu z villarealem a tak to grał całkiem dobrze
jak na siebie przecież w wiekszości akcji mijał
obrońców rywali jak tyczki. Aha i najważniejsze
jak można o człowieku, który ma średnią ponad 1
bramkę na mecz mówić że ma słaby sezon to co
mówić o reszcie napastnikow: falcao, soldado,
higuain czy llorente ci to wogóle musza być słabi
tak???

~ping (gość) - 13 lat temu

Mecz z Villarrealem był dość żałosny, ale
Mourinho ma rację - z zadyszką czy bez, z Messim w
formie lepszej czy gorszej - Bracelona Guardioli to
Barcelona Guardioli, której trzeba się bać. Nie
zgadzam się z tezą arytkułu - winny będzie
Guardiola, jeśłi będzie po beznadziejnych meczach
zachowywał się jak Wenger, który zawsze broni
swoich piłkarzy. Bardzo to wzruszające i bardzo
nieskuteczne.

~Barca Fan (gość) - 13 lat temu

Messi to będzie chyba taki 2 Ronaldinho...

szwajc1212 (gość) - 13 lat temu

Messi jest lepszy od Higuaina co do tego
wątpliwości nie mam ale pipita wali bramę w lidze
co 65 minut a Leo co 82 minuty w tym sezonie .

~cr7 (gość) - 13 lat temu

messi to jedna wielka CIOTA... W ostatnim meczu
dwóch sam na sam nie wykorzystał...

~CR7 (gość) - 13 lat temu

barca z meczu na mecz gra słabiej. już w meczu z
realem słabo grali, a wygrali dzięki sędziemu .
messi tak samo słabo w tym sezonie

~E123 (gość) - 13 lat temu

Jeżeli Barca w tym sezonie i w następnym będzie
tak grała, to będzie to definitywny koniec
dominacji "Blaugrany" ;) Jestem ciekaw jak zagrają z
Valencia...może odpadną ???? tego nie wiem jednak
fakty pozostają faktami ;) szczęścia dla kibiców
Barcy życzę ;)

dziomek49 (gość) - 13 lat temu

Nie kibicuje Barcelonie ani Messi nie jest dla mnie
idolem ani moim ulubionym piłkarzem, ale bardzo żal
mi go że ma wielu kibiców, którzy przy spadku jego
formy odwrócą się do niego plecami. Właściwie to
nie są kibice tylko osoby które nie dorosły do
zrozumienia że z klubem i piłkarzem któremu się
Kibicuje jest się do końca, nawet jeśli spadną do
niższej ligi.
Messiemu należy się szacunek za te wszystkie
piękne bramki, nawet jeżeli już nigdy miałby nie
trafić do bramki.

~nie mogę się zalogować :-( (gość) - 13 lat temu

Nie można ciągle wygrywać, wiele drużyn nauczyło
się grać przeciw Barcelonie, Messi i cała drużyna
gra inaczej, poza tym to drużyna syta, aby obudzić
głód zwycięstw trzeba przegrać

~TheZedol (gość) - 13 lat temu

Moim zdaniem BARCA powinna sprowadzić np.:
Giovaniego Dos Santosa.

~Loczek (gość) - 13 lat temu

Bezsensowny artykuł.

E123 (gość) - 13 lat temu

Dlaczego??? bo pokazuje Twojego idola w gorszym
świetle???

~Urban (gość) - 13 lat temu

ja lubie real i bayern ale messi już wypala sie i to
dobrze bo barca to hu.....je

~Vagoss (gość) - 13 lat temu

i ZACZYNA SIE EPOKA REALU I BAYERNU

~Marcinus (gość) - 13 lat temu

"ale beznadziejny artykuł.mam dziwne wrazenie ze to
pisał fan realu"

Zgadzam się.

~Anonim... (gość) - 13 lat temu

Z tym artykułem się nie zgadzam i też myślę że
pisał to fan Realu ... ;/ Każdy ma chyba złe i
dobre dni, nie .? Nie spodziewajcie się że Messi
(chociaż jest najlepszy) będzie kurcze rewelacyjnie
grał w każdym meczu ;/

~E123 (gość) - 13 lat temu

Macie podstawy do pisania bredni o fanie Realu który
to pisał??? ;) no właśnie...nie wiem czy wiecie,
ale nie każdy wielbi Waszego Messiego ;) pozdro dla
normalnych z Barcy

~XDD (gość) - 13 lat temu

Żal ... Tyle powiem .

~claudio (gość) - 13 lat temu

Każdy pilkarz ma lepsze i gorsze dni,ale pisanie
,że barcelona traci dystans do realu przez messiego
na podstawie wybiórczych statystyk jest zwyczajną
glupotą.autor to chyba rzeczywiscie jakiś fan
realu.a ja dopiero co skonczylem oglądać mecz
dwóch zdecydowanie najlepszzych drużyn w
hiszpanii-barcelony i valencii,ktore jakosciśą i
kultura gry góruja nad madrytem wyrażnie

~topone (gość) - 13 lat temu

Tam gdzie Real sie obzera,Messi z Pique stoly
sciera..

~Ja . (gość) - 13 lat temu

Weźcie się ogarnijcie teraz jest czas Barcy. Więc
nie mówcie, że aktualnie Real jest najlepszy Bo
żal mi się Was robi A poza tym Messi to genialny
piłkarz i na pewno nikt nie dorównuje mu
umiejętnościami ofensywnymi w dzisiejszych czasach.
A ten który pierwszy pisał komentarz to widać 10
letni dzieciak który jest zakochany w twarzy
Ronaldo. Moim zdaniem obie te drużyny zarówno Real,
jak i Barca są wypasione. Ale aktualnie Barca mając
w sładzie Iniestę, Xaviego czy Messiego. Poza tym
nie lubię Jose Mourinho i jego taktyk. Obrażacie
Messiego i Ronaldo i mówicię że są słabi, a
nawet do pięt im nie dorastacie... Obrażacie Real i
Barcę, a wasze "podwórkowe składy" są na 100%
gorsze od tych ekip... Z poważaniem Ja .

~xxx (gość) - 13 lat temu

co wy messiego do ronaldinha porównujecie?
Ronaldinho zawsze bedzie od niegolepszy... a
ronaldinho nie jest spalony ogladacie jego mecze w
liga do brazil?:

szwajc1212 (gość) - 13 lat temu

Nie lubisz taktyk Mourinho ? Taktyka najlepszych ekip
( w szczególności w lidze mistrzów ) to
kwintesencja piłki nożnej stary .

~Era Realu powiadacie?? (gość) - 13 lat temu

Nie wiem. Może i NIESTETY tak. Ale jak to prawda co
mi kolega mówił, że Mourinho odchodzi to nie
cieszcie się tak.

~egeszege (gość) - 13 lat temu

A co bylo potem??Ktos sie poplakal??

~Babcia Władzia (gość) - 13 lat temu

I znowu komentarze typu: Ronaldo to "żelek", a Messi
to "karzeł". Opanujcie się. Każdy piłkarz kiedyś
miał pogorszenie w grze. Nie wiem czy będzie taki
jaki powinien być, ale musi sobie jakoś z tym
poradzić(a tak w ogóle Barcelona to nie tylko
Messi, więc wina leży na wszystkich).

~koksu (gość) - 13 lat temu

Messi nie powinien dostać złotej piłki powinni
dostać ją albo Ronaldo albo Xavi bo Messi to
największa picza na świecie C h u j mu w d u p ę

~jestesnop (gość) - 13 lat temu

Tak Ty na pewno grasz od niego lepiej

~... (gość) - 13 lat temu

Przyczyną słabej gry Messiego są
najprawdopodobniej brak Xavi'ego i Iniesty za plecami
w ostatnich meczach(chodzi mi o obydwóch, grających
za plecami Messiego) i po prostu najzwyczajniejsza w
świecie zniżka formy. I widać idealnie jaka
różnica w rozgrywaniu piłki jest między
Fabregasem a jednym z w/w dwójki, a raczej niemała
przepaść. Barca bez Xaviego i Iniesty gra jak
Argentyna, tylko z lepszą obroną.

~Dżakub (gość) - 13 lat temu

Czy na dole czy na szczycie REAL MADRYT PONAD
ŻYCIE
jak każdy wie Real jest na wieki barca jest na
chwilę !!

~cgomik (gość) - 13 lat temu

pocatek artykuly mi sie nie zbyt podoba ale jak go
przeczytalem stwierzam ze jak calosc jest dobry i
jest duzo prawdy w nim

szymonix210397 (gość) - 13 lat temu

Messi to ciota!!!:D gdyby nie hormony wzrostu to by
nie grał dzieciak !! !! Pozdro dla fanów Cristiano
Ronaldo!!!!!:D:D hola Madryt!!:D:D

~barcafan (gość) - 13 lat temu

real to cioty:D

Najnowsze