Z zachowaniem Brazylijczyków grających w polskiej lidze bywało różnie. Od ostro zakrapianych imprez do jazdy pod wpływem alkoholu. Ten piłkarz jest zupełnym przeciwieństwem swoich rodaków.
Cleber bo o nim mowa to wzór profesjonalizmu. Na boisku jest zdecydowany, walczy do końca. W życiu prywatnym również zrównoważony i najpierw pomyśli za nim coś zrobi. Wprawdzie jego kontrakt wygasa w czerwcu to 33-letni Brazylijczyk może być pewny o swoje miejsce w Wiśle Kraków. Dziś została mu przedstawiona nowa, nieco zmodyfikowana umowa.„To wersja w języku angielskim. Żona przetłumaczy kontrakt na język portugalski, a następnie skonsultujemy się z prawnikiem. Na odpowiedź Wiśle dałem tylko dwa dni. Ale mi też zależy, by jak najszybciej sfinalizować rozmowy i grać ze spokojną głową. Chcę pozostać w Krakowie, bo cała rodzina dobrze się tutaj czuje. Synowie, 11-letni Lucas i 7-letni Victor, świetnie mówią po polsku, starszy chodzi do szkoły i trenuje w szkółce Wisły.”