Za nami już 9 kolejek Ligue 1. Od początku sezonu mieliśmy kilka niespodzianek. Kluby które zaliczyły niesamowity progres i te które zawodzą w tej kampanii. Wszyscy zdążyli już zaliczyć mniej lub bardziej efektowne potknięcie. Tylko w jednym zespole wszystkie mecze kończą się sukcesem. PSG nie ma sobie równych w lidze, niezależnie od poziomu rywali.
Rywale bez szans
Przed sezonem wszyscy mogli się spodziewać że „Paryżanie” będą stali na szczycie tabeli. To co z tym zespołem zrobił Thomas Tuchel przekracza jednak najśmielsze oczekiwania. Od początku sezonu ligowego pozostają niepokonani dla krajowych oponentów. Jedyną porażkę zaliczyli tylko z bardzo silnym Liverpoolem, po golu straconym w doliczonym czasie gry. Pomijając tę jedną wpadkę Paris Saint-Germain wygrali wszystkie dziesięć pozostałych spotkań. W żadnym z tych spotkań nie pozwolili się zbliżyć rywalom na mniej niż dwie bramki różnicy.
Poziom klubu odstaje znacznie od mało zamożnych ekip z Ligue 1. Podczas początkowej fazy sezonu kalendarz był dla nich bardzo łaskawy. Poza AS Saint-Etienne wszystkie drużyny skazywane były na porażkę w pojedynku z mistrzem Francji. Przez pierwsze osiem spotkań nikt nie był nawet blisko sprawienia niespodzianki. Pierwszym prawdziwym sprawdzianem miał być dopiero mecz z Olympique Lyon. Trzecia ekipa poprzedniego sezonu w lidze radzi sobie różnie ale w tym sezonie zdołała pokonać już jednego europejskiego giganta. Dzięki zwycięstwu z Manchesterem City, OL postrzegane było jako zespół który który może przerwać zwycięską passę PSG. Jedak i oni nie dali rady rozpędzonej drużynie Tuchela. Po niesamowitym koncercie jaki dał Kylian Mbappe, zdobywca czterech bramek, Paris Saint-Germain po raz kolejny kończy kolejkę z kompletem punktów.
4 GOLE W 13 MINUT PRZECIWKO Olympique Lyonnais – OL W WIEKU 19 LAT? Wystarczy być Mbappe.
Prawdziwy Mistrz, Lyon na kolanach!
Paris Saint-Germain 5:0 Lyon pic.twitter.com/VemYNj0jAz
— PSG POLSKA (@PSG_POLSKA) October 7, 2018
Nowy rekord ligi
Ostatnia wygrana był dla klubu już dziewiątą z rzędu. Daje to PSG nie tylko pozycje niekwestionowanego lidera Ligue 1 ale też nowy rekord ligi. Dziewięć zwycięstw z rzędu od początku sezonu to wynik jakiego nie osiągnął jeszcze żaden klub. Choć wcześniej wielu drużynom brakowało niewiele. Przez lata bliskie temu były takie kluby jak Olympique Lyon, AS Monaco, wspomniane już Saint Etienne czy samo PSG. To dziewiąte zwycięstwo pozostawało jednak nieosiągalne aż do teraz. Z całą pewnością jest to zasługa niesamowitych zawodników pokroju Neymara czy Klyliana Mbappe ułożonych przez nowego szkoleniowca w prawdziwą drużynę. Tomas Tuchel stworzył coś co być może stanie się nowym The Invicibles i jak niegdyś Arsenal zakończy sezon bez ani jednej porażki. Przed tem jednak muszą się zmierzyć jeszcze z wieloma silnymi rywalami. Niedługo sprawdzą ich tamie zespoły jak Olympique Marsylia, odmienione LOSC Lille czy AS Monaco. Dopiero po tych meczach będziemy wiedzieć czy Paris Saint-Germain jest w stanie wytrzymać natłok ważnych meczy, których w sezonie nie brakuje. Być może w tym roku uda się spełnić marzenie klubu i samego Gianluigiego Buffona o wygraniu Ligi Mistrzów.
https://twitter.com/ballfc_/status/1049047721598967809
Wydarzenia Tygodnia
Pierwszy mecz w roli menadżera FC Nantes ma za sobą Vahid Halihodzić. Bośniak na początku października zastąpił w tej roli Miquela Cardoso. Pod jego wodzą nowi podopieczni ulegli Girondins Bordeaux aż 3:0. Dalej zajmują oni przedostatnie miejsce w tabeli ale strata do bezpiecznej lokaty oddaliła się na 4 punkty.
ich pogromca, Bordeaux, po fatalnym starcie sezony wraca na odpowiednie tory. Prowadzeni przez swoją gwiazdę – Fracoisa Kamano – pozostają niepokonani w lidze już od pięciu spotkań. Formy z ligowych boisk nie są jednak w stanie przenieść na starcia w Lidze Europy. Po porażce z czeską Slavią Praga przyszła kolejna, tym razem z duńską FC Kopenhagą.
.@f_kamano at the double as @girondins de #Bordeaux down #Nantes 3-0!
Read the #FCGBFCN report here: https://t.co/sy93eBMnz1 pic.twitter.com/CrESdomlm7— Ligue 1 English (@Ligue1_ENG) October 7, 2018
Na szczyt dalej pnie się również LOSC Lille. Wicelider tabeli wygrał 3:0 z najbardziej utytułowanym klubem we Francji – Saint-Etienne. Po fantastycznym popisie Nicolasa Pepe i Jonathana Bamby. Ich przewaga nad trzecią lokatą wzrosła do trzech punktów.
Sweet dreams, LOSC fans ⚽️😴. pic.twitter.com/GHxnEyjBvL
— LOSC (@LOSC_EN) October 6, 2018