Bramkarz Realu Zaragoza, Cesar Sanchez dał wszystkim do zrozumienia, że w dużym stopniu do wczorajszej porażki przyczynił się sędzia. Warto przypomnieć, iż klub golkipera odniósł klęskę 1-2 z FC Barceloną.
Cesar zadeklarował, że wczorajszą porażkę trudno było przyjąć do świadomości.
„Obawiam się, iż do dołu tabeli pozostało nam pięć punktów. Sędzia w spotkaniu z Barceloną popełnił błąd, jednakże nie możemy winić tylko jego” – powiedział Cesar dla Marci.
„Jestem pewny, że taka sytuacja nie powtórzyłaby się w innym meczu. Ale teraz musimy myśleć tylko i wyłącznie o zapewnieniu sobie pewnego miejsca, które nie będzie zagrożone spadkiem do Segunda Division.”
Real Zaragoza we wczorajszym pojedynku z „Blaugraną” nie wykorzystał karnego, który mógłby przesądzić o losach spotkania. Natomiast Barcelona również miała okazje do zdobycia gola z wapna, która została wykorzystana przez Ronaldinho.
Uwagi Cesara są jak najbardziej słuszne, bowiem arbiter główny nie dopatrzył się reki Henry’ego, który w tej sytuacji zdobył gola.