Aż dziewięć bramek strzelili piłkarze FC Barcelony w ćwierćfinałowym dwumeczu z Levante w ramach Pucharu Króla. Tym samym ekipa z Katalonii pewnie awansowała do półfinału krajowych rozgrywek.
Pierwsze zwycięstwo Barcelony 4:1 ustawiło Messiego i spółkę w bardzo komfortowej sytuacji, jednak dosyć niespodziewanie w 9. minucie to Levante wyszło na prowadzenie. Po uderzeniu głową Loukasa Vyntra piłka odbiła się od pleców Segi Roberto i zmyliła kompletnie Pinto.
Gospodarze nie rzucili się po straconej bramce na rywala i spokojnie próbowali przedostawać się pod bramkę Jimeneza. W 28. minucie Sanchez zdobył piękną bramkę z dystansu, a jeszcze przed przerwą „Barca” wyszła na prowadzenie po strzale głową Puyola.
Po zmianie stron padły jeszcze trzy bramki dla miejscowych. Gola numer trzy i cztery zdobył Sanchez, pakując piłkę do pustej bramki, natomiast w 68. minucie gola po podaniu wspomnianego Alexisa Sancheza zdobył Fabregas, który ustalił wynik meczu. W półfinale Pucharu Króla Barcelona zmierzy się ze zwycięzcą pary Real Sociedad-Racing Santander. Pierwszy mecz wygrali piłkarze Realu 3:1.
Autor tekstu napewno oglądał właściwe
spotkanie,może skrót meczu lub chociaż bramki
które padły? Przydałaby się korekta.