Jose Antonio Camacho, trener Osasuny Pampeluna, ostro skrytykował sędziego po przegranym „domowym” meczu z Valencią.
Gole Villi, Albeldy oraz Marcheny zapewniły komfortowe i gładkie zwycięstwo ekipie Valencii. Osasuna odpowiedziała tylko jednym trafieniem. Po meczu złości nie krył trener gospodarzy.
– Oni powiedzieli, że jeden z naszych piłkarzy zostanie wyrzucony z boiska, ale on [sędzia] wyrzucił dwóch. Zawsze, kiedy on sędziuje, dostajemy czerwoną kartkę. Z Tenerife dostaliśmy dwie. Wszystko, co dawał piłkarzom Valencii, to pocałunki – powiedział Camacho na konferencji prasowej.
Trener Osasuny stwierdził też, że sędzia „nagiął” się do tego, co przed meczem powiedział Unai Emery. Robił to, co mówili gracze Valencii. Sędzia pokazał w tym meczu cztery żółte i dwie czerwone kartki piłkarzom Osasuny oraz dwie żółte graczom „Los Ches”.