W lidze hiszpańskiej nastał czas szóstej kolejki. W niej między innymi dojdzie do starcia Osasuny Pampeluna ze Sportingiem Gijon. Faworytami wydają się być podopieczni Jose Antonio Camacho, aczkolwiek były selekcjoner reprezentacji Hiszpanii nie chce składać żadnych deklaracji.
Camacho bardzo obawia się niedzielnego starcia. Jego zdaniem potyczka z Gijonem może okazać się cięższa od innych, a pokonanie Sportingu wcale nie będzie takie łatwe. Stwierdził nawet, że łatwiej byłoby mu zagrać przeciwko Barcelonie. Starcia z takimi przeciwnikami nie są pełne pięknej finezyjnej gry, lecz ciężkią walkę przez pełne 90 minut.
W poprzednim sezonie Osasuna przegrała u siebie ze Sportingiem 1:2. Były selekcjoner reprezentacji Hiszpanii, że zwycięstwo, jakie w środku tygodnia jego zespół odniósł nad Valladolid, zwiastuje dobrą grę pampeluńczyków i korzystny wynik. Według Camacho jego drużynę stać na zwycięstwo, a zdobyte punkty sprawią, że ekipa stanie się spokojniejsza. Wyraził również nadzieję, że praca, jaką wykonują przed tym starciem, nie okaże się bezużyteczna.