Cagliari Calcio pokonało Udinese Calcio aż 3:0. Tym samym gospodarze zrewanżowali się za pierwszą rundę, w której przegrali z Udinese 0:2. Bramki w dzisiejszym spotkaniu strzelali: Ibarbo, Vecino oraz Ibraimi.
Cagliari oraz Udinese to drużyny, które przed spotkaniem dzieliły zaledwie trzy punkty. Na lepsze morale mogli jednak liczyć gospodarze dzisiejszego starcia, którzy w ostatniej kolejce zdołali ukraść punkty Interowi. Należy przy tym pamiętać, że w pierwszej rundzie rozgrywek górą było Udinese Calcio. Przed meczem mogliśmy się, więc spodziewać zaciętego starcia oraz zemsty Cagliari za pierwsze spotkanie.
W pierwszych minutach meczu trudno było wskazać lepszą drużynę. Raz za razem szczęścia próbowały na przemian oba zespoły. Na uwagę zasługuje szczególnie jedna z akcji Udinese. W 17. minucie doskonałą szansę na bramkę zmarnował Antonio Di Natale, który otrzymał wspaniałe podanie w polu karnym. Na pogotowiu stał jednak czujny golkiper gospodarzy. Jak to bywa w piłce, niewykorzystane sytuacje się mszczą i już po chwili mogliśmy zobaczyć gola w wykonaniu Cagliari. Victor Ibarbo zdołał wydostać się spod opieki obrońcy i celnie, choć niezbyt mocno posłał piłkę do bramki. W 23. minucie swoich sił ponownie próbował Di Natale, ale mocny strzał przyniósł Udinese jedynie rzut rożny. Do zakończenia pierwszej połowy byliśmy świadkami jeszcze kilku interesujących sytuacji w wykonaniu obu drużyn. Minimalnie można było jednak wskazać na przewagę Cagliari i wynik 1:0 wydawał się jak najbardziej słuszny.
W drugiej połowie przewaga Cagliari zaczęła nieco topnieć i coraz częściej do groźnych sytuacji zaczynali dochodzić goście. Doskonale pokazuje to posiadanie piłki, które w pierwszej połowie było znacznie większe po stronie gospodarzy, a teraz przechyliło się na drugą stronę. Zawodnikiem zasługującym na uznanie w tym starciu okazał się świetnie spisujący się bramkarz Cagliari – Vlada Avramov. Golkiper wielokrotnie ratował swój zespół przed utratą gola. Nie oznacza to jednak, że „Rossoblu” nie stwarzali niebezpiecznych sytuacji. Chociaż rzadziej utrzymywali się przy piłce, to w 81. minucie pokazali, że ważniejsza jest skuteczność. Po perfekcyjnym dośrodkowaniu z rzutu wolnego Vecino trafił pięknego gola i tym samym mieliśmy już 2:0 na tablicy wyników. Przez kolejne minuty, Udinese rozpaczliwie próbowało odrobić straty. Jednak w 89. minucie Cagliari pozbawiło przeciwników wszelkich złudzeń. Przepiękną bramkę na zakończenie meczu strzelił z dystansu Agim Ibraimi. W dzisiejszym spotkaniu, niestety, nie dostał szansy na występ Piotr Zieliński z Udinese. Mimo wszystko mecz obfitował w ciekawe akcje i z pewnością zaspokoił emocjonalne zapotrzebowanie swoich kibiców.