Bundesliga: Bayer gromi, sensacja na Wesserstadion


Ogromną sensację przeżyli kibice zgromadzeni w Bremie. Ich ukochany Werder przegrał z Wolfsburgiem 0:1. W drugim spotkaniu, Bayer bez problemu pokonał FC Nurnberg aż 4:1.


Udostępnij na Udostępnij na

Świetną dyspozycją popisał się Bayer Leverkusen. Pomimo tego, że 'Aptekarze’ remisowali do przerwy z FCN to drugą część spotkania rozegrali wyśmienicie dobijając przyjezdnych trzema bramkami.

Już w 6. minucie na prowadzenie wyszli gospodarze. Bardzo ładnym strzałem technicznym popisał się Haggui. Chwilę później, bo już w 12. minucie gościom udało się doprowadzić do wyrównania. Na listę strzelców wpisał się Misimovic.

Remis 1:1 trwał aż do 57. minuty. Gola na 2:1 zdobył Gauber, który niefortunnie wpakował piłkę do własnej bramki. Chwilę później goalkeepera gości pokonał Gekas, a na 8. minut przed końcowym gwizdkiem wynik na 4:1 ustalił Kiessling.

Ogromną niespodzianką zakończył się mecz na Wesserstadion, gdzie miejscowy Werder przegrał przed własną publicznością z Wolfsburgiem 0:1. Bramkę na wagę trzech punktów dla Wilków w 50. minucie zdobył Grafite. Pomimo licznych zmian przeprowadzanych przez Thomasa Schaafa, gospodarzom nie udało się doprowadzić do remisu. Kibice z Bremy nie mogą się doczekać powrotu na boisko Diego, który wciąż jest zawieszony za czerwoną kartkę w meczu z Eintrachtem.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze