Długowieczny bramkarz Italii, Gianluigi Buffon, znacząco oświadczył rywalom na mistrzostwach świata, że jego zespół nie sprzeda tanio skóry. Zaznaczył także, że jeśli jest taka możliwość, to chce nadal reprezentować barwy Juventusu Turyn.
Drużyna prowadzona przez Cesarego Prandelliego spotka się w grupie z zespołami Anglii, Urugwaju i Kostaryki, jednak boiskowy weteran uważa, że jego koledzy dają solidny pokaz umiejętności.
Solidna, dobrze zorganizowana ekipa, która nigdy nie przegra meczu z własnej winy – tak Buffon odpowiadał na pytania odnośnie do tego, czego można się spodziewać po drużynie narodowej – każdy inny kraj będzie miał ciężko nas pokonać. Przeciwko nam napocisz się, bo ta drużyna nie oddaje nic za darmo. Nikomu. Mamy wystarczające umiejętności techniczne i moralne, by celować wysoko w Brazylii.
Buffon pomógł Juventusowi w zdobyciu trzeciego z rzędu mistrzostwa Włoch w tym sezonie i jest zadowolony z tego, jaką formę prezentuje po przejściu w 2010 roku operacji pleców: – Przez trzy lata dostarczałem ważnych odpowiedzi sobie i tym, którzy wątpili w mój powrót do pełnej dyspozycji. Mając 36 lat wciąż tu jestem na najwyższym poziomie. To fenomenalne uczucie.
Były gracz Parmy ma ważny kontrakt do 2015 roku, jednak nie ma ochoty opuszczać zespołu z Turynu: – Lubię Turyn, a współpraca z prezesem Andreą Agnellim jest miła i sprawiedliwa. Już pokazał, że będzie wspierał mnie w każdej decyzji, którą podejmę, więc wszystko będzie jasne i przejrzyste.
Final euro 2012. Ile to tam bylo