Jak powiedział Michael Bradley – w wywiadzie dla niemieckiego portalu „Bild” – w Moenchengladbach jest typowym zawodnikiem od brudnej roboty. To do niego należą najcięższe obowiązki.
Reprezentant USA nie ma wątpliwości, że jest zawodnikiem ważnym dla Borussii Moenchengladbach. Sam zainteresowany powiedział, że zna swoją rolę w zespole i nie ma złudzeń, gdzie jest jego miejsce.
– Jestem tutaj od brudnej roboty. Na boisku muszę być twardy i wzorowo wykonywać swoje obowiązki. Może to przyniesie efekty – grę na zachodzie w przyszłości – powiedział z nadzieją Bradley.
22-latek wie, że tylko wyróżnianie się w klubie z Moenchengladbach pozwoli myśleć mu o lepszej przyszłości. Póki co, Amerykanin świetnie wywiązuje się ze swojego zadania i dzięki determinacji ma duże szanse na wybicie się. Sam mówi o sobie, że ma silny charakter, co w roli pełnionej na murawie jest niezbędne. Warto przypomnieć, że Bradley do Bundesligi trafił z SC Heerenveen, gdzie miał pewne miejsce w pierwszej jedenastce.
Powoli pnie się w górę. Ma szansę trafić do silnego
klubu, myślę że za góra rok, dwa lata.