Na początku 22. kolejki Bundesligi byliśmy świadkami zaciętego spotkania na Borussia-Park. Zespół gospodarzy ostatecznie pokonał rywali z Norymbergi 2:1, a decydującą bramkę o zwycięstwie zdobył Rob Friend.
Borussia Moenchengladbach w tym sezonie bardzo dobrze spisuje się przed własną publicznością, w 11 spotkaniach zdobyła 20 punktów. Również w piątkowy wieczór drużyna Michaela Frontzecka zaprezentowała się z dobrej strony i zasłużenie, choć nie bez kłopotów, pokonała swojego rywala.
Zespół gospodarzy objął prowadzenie w 27. minucie, kiedy to Michael Bradley zagrał prostopadłą piłkę do Marco Reusa, ten wypatrzył w polu karnym Roberto Colauttiego, a reprezentant Izraela z najbliższej odległości pokonał Raphaela Schafera.
Piłkarze z Norymbergi wyrównali dopiero na początku drugiej połowy. Marcel Risse dośrodkował z lewej strony do Alberta Bunjaku, który sprytnym strzałem nie dał szans bramkarzowi rywali. Dla Szwajcara była to 11 bramka w tym sezonie.
O rezultacie całego spotkania zadecydowała jednak 74. minuta. W polu karnym gospodarzy faulowany był Angelos Charisteas, ale Florian Meyer nie dopatrzył się faulu na greckim napastniku. Po chwili Borussia wyprowadziła kontrę, Reus dośrodkował do Karima Matmoura, ten wygrał powietrzny pojedynek z Schaferem, a Rob Friend umieścił futbolówkę w siatce gości.
Borussia mogła podwyższyć prowadzenie, jednak w sytuacji sam na sam z Matmourem świetną interwencją popisał się Schafer. Ostatecznie gospodarze sięgnęli po komplet punktów i awansowali na 11. miejsce w tabeli.