Boliwijska gwiazda Czerwonym Diabłem?

„Wiem, że możemy wygrać Copa Libertadores.”, mówi Moreno. „Kiedy więc przyszły oferty z Manchesteru i Doniecka spotkaliśmy się z prezesem klubu i zdecydowaliśmy zaczekać z odpowiedzią do końca udziału w rozgrywkach.”

Moreno zapowiedział już, że będzie reprezentował Boliwię, kraj, z którego pochodzi jego ojciec, a nie Brazylię, gdzie się urodził. W czterech meczach w kadrze zdobył już dwa gole. Z kolei w obecnej edycji Copa Libertadores zdobył już osiem goli, co sprawia, że jest obecnie jednym z najwyżej ocenianych młodych piłkarzy w Ameryce Południowej.

Z kolei Sir Alex Ferguson latem będzie szukał napastnika. Być może ściągnie z Panathinaikosu Angolańczyka Manucho, jednak możliwe, że będzie chciał sprowadzić kogoś nowego, zwłaszcza, jeśli wspomniany Afrykańczyk znów nie dostanie pozwolenia na pracę. Z kolei Francuza Louisa Sahę już od kilku lat męczą kontuzje. Niewykluczone więc, że młodziutki Boliwijczyk już latem trafi na Old Trafford.