Nikt nie wyobraża sobie reprezentacji Polski bez Jakuba Błaszczykowskiego. Od 2006 roku piłkarz Borussii Dortmund, kiedy tylko jest zdrowy, jest pewnym punktem drużyny.
2 marca 2010 roku, na konferencji przedmeczowej trener Franciszek Smuda ogłosił skład, w którym Polacy wyjdą na mecz z Bułgarią. Wśród tych jedenastu zawodników jest Jakub Błaszczykowski, z którym w hotelu „Sheraton” rozmawiali redaktorzy iGol.pl : Robert Fila i Karol Wnuk.
iGol.pl: Jest Pan wiodącą postacią w zespole Borussii Dortmund. Trener Jurgen Klopp wielokrotnie podkreślał, że jeśli jest Pan zdrowy, to może na Pana liczyć. Ale jak w Dortmundzie czuje się Kuba Błaszczykowski?
Jakub Błaszczykowski: Czasem są lepsze, a czasem gorsze chwile. Tak to już w życiu jest. Cieszę się, że mogę reprezentować barwy dobrego, niemieckiego klubu. Jak tylko jestem zdrowy, to mam szansę trenować i grać, a to umożliwia mi dalszy rozwój.
W zespole Borussii występuje Pan u boku takich zawodników jak: Mohamed Zidan, Nuri Sahin czy Lucas Barrios. Czy z tak utalentowanymi piłkarzami Pana zespół ma szansę na wyższe miejsce w tabeli?
Są to zawodnicy o bardzo wysokich umiejętnościach i bardzo dobrze mi się z nimi współpracuje. Jednak na wyniki pracuje nie kilku zawodników, a cały zespół. Jeśli forma drużyny będzie bardzo wysoka, to zaczniemy wygrywać mecze z wielkimi rywalami, a to da nam wyższe miejsce w tabeli.
Franciszek Smuda powołał Pana na mecz z reprezentacją Bułgarii. Po raz drugi będą Panowie mieli przyjemność współpracować. Czy mógłby Pan porównać metody pracy Franciszka Smudy i Leo Beenhakkera?
Nie chcę dokonywać porównań. Obaj są fachowcami i obaj mają różne metody pracy. Bardzo dobrze współpracuje mi się z Franciszkiem Smudą, a nie gorzej rozumiałem się z Leo Beenhakkerem.
Bułgaria to drużyna, która w swoim składzie ma takie gwiazdy jak: Berbatow, Bożinow czy Petrow. Jak ocenia Pan szansę naszej drużyny w starciu z Bułgarami?
Bułgarzy mają w składzie kilku bardzo dobrych zawodników, jednak uważam, że w niczym nie odstajemy od rywala. Wszyscy mamy równe szanse, a my zrobimy wszystko, by ten mecz wygrać. Wszystko w naszych nogach.
Pana koledzy wielokrotnie wypowiadali się na temat fatalnej murawy, na jakiej zagrają obie reprezentacje. Jak Pan ocenia boisko przy Konwiktorskiej?
Rzeczywiście murawa jest w bardzo kiepskim stanie i na pewno to nie ułatwi nam gry. Jednak boisko będzie tak samo trudne dla nas, jak i dla naszych rywali. My w każdych warunkach dajemy z siebie sto procent, bez względu na rodzaj murawy.
Firma Nike zaprezentowała nowe, wyjazdowe koszulki reprezentacji Polski. Jak się Panu podobają „nowe” barwy?
Przyznam się, że byłem trochę zaskoczony. Zawsze dbano o to, by reprezentacja występowała w koszulkach biało-czerwonych. Czasem były to całe białe albo całe czerwone stroje. Tutaj pojawił się kolor granatowy. No cóż, to nie koszulki grają, a piłkarze.
Więcej zdjęć Jakuba Błaszczykowskiego na Bialoczerwoni.com.pl
Czemu nie piszecie na koncu o ktorej mecz!!