Selekcjoner reprezentacji Francji, Laurent Blanc, wyznał, że po turnieju Euro 2012 marzy mu się praca w jednym z największych europejskich klubów. W ojczyźnie szkoleniowca najwięcej mówi się o Interze Mediolan.
Były stoper między innymi Manchesteru United i Interu od dwóch lat prowadzi reprezentację Francji, z którą bez większych problemów awansował do polsko-ukraińskiego turnieju. 46-latek marzy jednak o pracy w wielkim europejskim klubie i wyjawił, że jeśli tylko dostanie od takiego ofertę, to chętnie ją przyjmie. Nad Sekwaną jako przyszłego potencjalnego pracodawcę Blanca najczęściej wymienia się Inter Mediolan. Andrea Stramaccioni, obecny szkoleniowiec mediolańczyków, ma ważny kontrakt tylko do końca tego sezonu i mimo że pod jego wodzą klub prezentuje się dobrze, to niczego nie może być pewien.
– Jeśli po Euro jakiś duży europejski klub się do mnie zgłosi, to poważnie rozważę każdą propozycję. W tym momencie skupiam się jednak na tym, aby jak najlepiej przygotować moich zawodników do zbliżających się mistrzostw – powiedział Francuz cytowany przez Goal.com.
Selekcjoner „Trójkolorowych” wypowiedział się także na temat gry w reprezentacji Yoanna Gourcuffa, swojego ulubieńca z czasów prowadzenia Bordeaux. – Yoann ma za sobą dziwny sezon. Nie grał tak często, jak by sobie tego życzył, przez co jest w słabszej formie fizycznej. Dodatkowo leczył kilka drobnych urazów, to też nie wpłynęło najlepiej na jego zdrowie. Wciąż ma jednak szansę wyjazdu na Euro, bo w przednich formacjach nie mam pewniaków – zakończył szkoleniowiec.