Rosyjski pomocnik, Dinijar Bilialietdinow, przyznał, że rozważa odejście z Evertonu. 26-latek popadł niedawno w niełaskę u Moyesa i stwierdził, że w związku z tym spadły jego szanse na udział w mistrzostwach Europy.
Rosjanin rozegrał w tym sezonie jedynie pięć spotkań w barwach „The Toffees” i coraz poważniej zaczyna myśleć o opuszczeniu Merseyside. Bilialietdinow wciąż żywi spore nadzieje na udział w Euro 2012, a brak występów w klubie może mu pokrzyżować plany.
– Prawie w ogóle nie gram w klubie, więc Dick Advocaat przestał zwracać na mnie uwagę – powiedział dla rosyjskiego Bobsoccer.
Bilialietdinow wyznał też, że jeśli nie będzie otrzymywał od Davida Moyesa regularnych szans na grę, rozważy opuszczenie Evertonu już w styczniu.
– To oczywiste, że nie jestem zadowolony z takiego stanu rzeczy. Jeżeli moja sytuacja nie ulegnie zmianie, zostanę zmuszony do odejścia już w styczniu. Podjąłem w tym kierunku odpowiednie kroki. Do mistrzostw Europy zostało jeszcze trochę czasu, muszę jak najszybciej ustabilizować moją sytuację.
