Michal Bilek, selekcjoner reprezentacji Czech, wypowiedział się przed ćwierćfinałowym starciem z Portugalią. Mecz ten rozpocznie się dziś o godzinie 20:45 w Warszawie.
Trener naszych południowych sąsiadów nie krył, że na starcie z Portugalią wyjdzie bardziej defensywnym ustawieniem, ale jednocześnie zaznaczył, że Czesi na pewno nie zagrają tak jak z Rosją.
– Wiemy, że Portugalia ma groźnych piłkarzy w liniach pomocy i ataku. Ma przecież Naniego, Heldera Postigę i Ronaldo. Nie możemy o tym zapominać, musimy zmienić naszą strategię na bardziej defensywną. Nie możemy zagrać jak z Rosją. Daliśmy jej zbyt wiele przestrzeni i zostaliśmy za to ukarani. Jeśli znów popełnimy ten sam błąd, to Nani i Ronaldo na pewno nie zmarnują okazji.
Bilek zauważył, że jego drużyna nie jest taka jak ekipa rywali, a więc złożona z gwiazd: – Naszą siłą jest drużyna. Tomas Rosicky i Petr Cech to nasze jedyne gwiazdy. Atmosfera w ekipie jest świetna. Jeśli pokonamy Portugalię, stanie się to właśnie dzięki grze kolektywnej.
Były reprezentant Czech nawiązał na końcu do ćwierćfinałowego starcia między Portugalią a Czechami z 1996 roku. Wówczas Czesi niespodziewanie wygrali. – Sytuacja jest podobna. Oni są faworytami, mają wielkie indywidualności i świetną drużynę, ale jeśli nam uda się powtórzyć dwa poprzednie mecze, mamy szansę na awans.
no to do boju Czesi!!!!!!!!!!!!!