„Beztransferowa” polityka Realu


Real Madryt tego lata dokonał tylko jednego poważnego zakupu. Rafael Van der Vaart został nowym "Królewskim", jednak to Cristiano Ronaldo miał być piłkarzem, który pomoże Realowi wrócić na europejski szczyt.


Udostępnij na Udostępnij na

Portugalczyk ostatecznie został w Manchesterze, ale wielu dziennikarzy zapowiadało, że Ronaldo stanie się piłkarzem Realu Madryt dopiero w styczniu. Jednak dyrektor sportowy, Pedrag Mijatovic, w wywiadzie dla lokalnych mediów przyznał, że Real ma zespół, który może zdobyć Ligę Mistrzów i nie potrzeba dodatkowych wzmocnień. Czy rzeczywiście Real się nie wzmocni? Z Madrytem pożegnał się Robinho, a Bernd Schuster nie ma w składzie drugiego równie szybkiego zawodnika, który może grać zarówno w pomocy jak i ataku.

– Real Madryt nie zamierza wzmacniać się podczas styczniowego okna transferowego. Mamy do dyspozycji 24 zawodników i każdy jest w stanie pomóc zespołowi w osiągnięciu stawianych przez nas celów. Mieliśmy w planach kilka wzmocnień, jednak żaden z klubów nie chciał sprzedać swoich zawodników, co jest zrozumiałe – powiedział Pedrag Mijatovic.

Mimo tych zapewnień już teraz spekuluje się, że nowymi piłkarzami Realu mogą zostać Aaron Lennon i Lukas Podolski.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze