Bellamy: TOP 4 priorytetem


22 lutego 2012 Bellamy: TOP 4 priorytetem

Craig Bellamy stwierdził, że zwycięstwo w Carling Cup byłoby miłym bonusem dla jego Liverpoolu. Dla Walijczyka dużo ważniejsze jest zakończenie sezonu w pierwszej czwórce i kwalifikacja do Ligi Mistrzów.


Udostępnij na Udostępnij na

„The Reds” w najbliższą niedzielę zagrają na Wembely z drugoligowym Cardiff w finale Pucharu Ligi. Ekipa z Anfield postara się o zdobycie pierwszego trofeum od wygranej w Community Shield w 2006 roku. Bellamy jednak powiedział, że prawdopodobnie obydwa kluby poświęciłyby ten puchar na rzecz osiągnięcia swoich celów ligowych (Cardiff walczy o awans do Premier League).

Craig Bellamy (z lewej) i Martin Skrtel
Craig Bellamy (z lewej) i Martin Skrtel (fot. skysports.com)

– Sezon nie będzie skończony dla żadnego z klubów, nieważne, kto przegra. Cardiff walczy o awans, a my o eliminacje Ligi Mistrzów, jesteśmy także nadal w grze o FA Cup. Jeśli przegramy w niedzielę, to i tak będziemy mieli o co grać w tym sezonie, tak samo jak Cardiff.

– Czy wybralibyśmy Ligę Mistrzów zamiast Carling Cup? Myślę, że tak. Czy Cardiff wybrałoby awans zamiast Carling Cup? Również myślę, że tak. To jest nasz główny cel, to założyliśmy sobie przed sezonem. Rozgrywki pucharowe to dla nas duży bonus, ale chcemy Ligi Mistrzów. Zwycięstwo w niedzielę może popchnąć nas do przodu, ale jeśli nie wygramy, to i tak będziemy mieli o co grać w tym sezonie, tak jak Cardiff.

Bellamy ostatniego lata wrócił do Liverpoolu i przyznaje, że podoba mu się życie w mieście Beatlesów.

– Jest dobrze. Fajnie jest grać z tak dobrymi piłkarzami i być znowu w tym klubie. Z Kennym [Dalglishem – przyp. red.], który mnie wspiera, czuję się taki zrelaksowany i zabieram się do futbolu i treningów tak solidnie, jak mogę. Staram się cieszyć tym tak bardzo, jak potrafię, ponieważ nie zawsze tak będzie. Mam duże szczęście, że mogę to realizować, podczas gdy nadal gram i żyję dniem dzisiejszym.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze